Dryk, Berliński, Kusyk i Miroński w jedenastce jesieni

Dryk, Berliński, Kusyk i Miroński w jedenastce jesieni

fot. Sport Ekspres

Funkcjonujący od lipca lubelski serwis sportowy Sport Ekspres, którego skład redakcyjny w dużej mierze tworzą dziennikarze związani przed laty z popularnym tygodnikiem Lubelski Sport Express kończy tegoroczny sezon piłkarski podsumowując ligowe rozgrywki seniorskie i juniorskie na murawach Lubelszczyzny (obejmującej obszar województwa z lat 1975-98). Dziś opublikował subiektywne zestawienie jedenastu najlepszych graczy w drugiej grupy klasy A. Poniżej publikujemy uzasadnienia nominacji na bohaterów rundy...

Kontynuujemy podróż po boiskach Lubelszczyzny. Tym razem zatrzymaliśmy się w okolicach Puław, aby zaprezentować największe gwiazdy drugiej grupy lubelskiej klasy A.

Podobnie jak w poprzednim zestawieniu wybór bramkarza nie nastręczył nam żadnych problemów. Zdecydowanym numerem jeden wśród golkiperów był w minionej rundzie Andrzej Kłak, strzegący na co dzień bramki Wodniaka Piotrawin-Łaziska. Trzeci zespół ligowej tabeli charakteryzuje się najlepszą defensywą wstawce (zaledwie jedenaście straconych bramek), w czym wielki udział miał właśnie Kłak, który w omawianym okresie pięciokrotnie zachowywał czyste konto. Etatowy bramkarz Wodniaka otrzymał również szansę pokazania swoich umiejętności jako zawodnik występujący w polu. Postawę Kłaka w starciu z Draco Kowala najlepiej podsumowuje końcowy wynik spotkania, który wyniósł 5:0 dla Wodniaka.

Linia defensywna stanowi swoiste połączenie doświadczenia i młodości. Pierwszą grupę tworzą wiekowi, ale niezastąpieni w swoich zespołach Rafał Dryk i Radosław Wiśliński. Nominacja Dryka nie podlegała żadnym dyskusjom – grający trener Orłów Kazimierz znakomicie spisywał się nie tylko w roli stopera, ale i napastnika. Kapitalną postawę Dryka pod bramką rywali potwierdza licznik zdobytych bramek, który zatrzymał się na sześciu. Co prawda stoper KS Drzewce nie może pochwalić się takimi wyczynami w ofensywie, ale jego udział w zaskakująco dobrych wynikach macierzystego zespołu jest trudny do przecenienia. To właśnie w braku Wiślińskiego, charyzmatyczny trener Andrzej Nowaczek dopatrywał się powodu słabszej dyspozycji Drzewców w drugiej części rundy jesiennej. Uzupełnieniem formacji obronnej będzie zaledwie 18-letni Norbert Kołodziejczyk, który pozostawał jedynym stałym punktem w regularnie rotowanej defensywie Wodniaka.

Zestawienie drugiej linii rozpoczynamy od MVP Orłów Kazimierz, a zarazem całych rozgrywek – Kamila Kusyka. Dynamiczny skrzydłowy przybył do zespołu beniaminka przed startem sezonu z Powiślaka Końskowola i z miejsca stał się motorem napędowym poczynań zespołu. Wychowanek Wisły Puławy wystąpił we wszystkich jesiennych meczach, zdobywając osiem bramek, co jest najlepszym wynikiem wśród nominalnych pomocników i sześciokrotnie asystując przy bramkach kolegów z zespołu. Taki wynik daje „Kusemu” zwycięstwo w klubowej klasyfikacji kanadyjskiej, a także jedną z czołowych lokat w całej stawce. Wśród pomocników znaleźliśmy jeszcze jedno miejsce dla wychowanka drugoligowej Wisły, reprezentującego Orły. Co prawda Michał Berliński nie był tak skuteczny jak przed rokiem, gdy zdobył aż 26 goli w trakcie całej kampanii, ale bez jego umiejętności kreowania gry Orły nie miałyby możliwości rywalizowania o najwyższe cele. Zasadność nominacji Berlińskiego potwierdzają statystyki w postaci liczby sześciu strzelonych bramek i takiej samej liczby ostatnich podań.

Wśród najlepszych pomocników znaleźliśmy również miejsce dla duetu nadającego ton gry zespołu, który przezimuje tuż za plecami Orłów, czyli Serokomli Janowiec. Kapitan wicelidera Łukasz Skowyra zdecydowanie obniżył formę strzelecką w porównaniu z rundą wiosenną, w której zdobył aż osiemnaście bramek, ale pomimo tego należał do najlepszych zawodników Serokomli i zasłużenie znalazł się wśród bohaterów minionej rundy. Drugim zawodnikiem z Janowca w naszym zestawieniu jest Adam Krajewski. – Krajewski wyróżniał się przede wszystkim bardzo równą dyspozycją. Kilku naszych zawodników miało chwilowe wahania formy, ale właśnie Krajewski był tym zawodnikiem, który nigdy nie schodził poniżej solidnego poziomu – tłumaczył nominację prezes Serokomli, Bogusław Urbanek. Listę pomocników zamyka lewoskrzydłowy Mateusz Sułek. Sułek do spółki z Karolem Korczakiem i Damianem Kułagowskim ciągnął przeciętną ofensywę KS Góra Puławska i czynił to na tyle skutecznie, że zespół Marka Nowaka do ostatniej kolejki liczył się w walce o „pole position” przed startem drugiej części sezonu.

Bardzo wysoka liczba bramek zdobytych w rundzie jesiennej o dziwo nie przełożyła się na wysoką skuteczność zawodników występujących w linii napadu. Tylko dwóch napastników zdołało przełamać magiczną granicę dwucyfrowej liczby trafień. Zimę na fotelu lidera klasyfikacji strzelców spędzi Jacek Banaś. Gwiazdor Mazowsza Stężyca czternastokrotnie pokonał golkiperów rywali, ale nawet tak dobra skuteczność Banasia nie wystarczyła, aby główni faworyci rozgrywek wywalczyli tytuł mistrza jesieni. 33-letni snajper „Rosołów” zapisał na swoim koncie również największą liczbę hat-tricków, wynoszącą dokładnie dwa. Banaś trzykrotnie wpisywał się na listę strzelców w starciach z KS Góra Puławska oraz mistrzowskimi Orłami Kazimierz.

Do kompletu Banasiowi zabrakło jedynie największej liczby goli, zdobytych w ciągu jednego spotkania. Takie osiągnięcie padło łupem najlepszego snajpera Orłów – Damiana Mirońskiego, który sześć razy pokonał bramkarza Draco Kowala. Co więcej ten wyczyn pozwolił przejść Mirońskiemu do historii macierzystego klubu. W pozostałych meczach Miroński dołożył jednak zaledwie cztery trafienia, ale wpływ na tak słaby wynik miała kontuzja, wykluczająca go z ostatnich spotkań rundy jesiennej. Ostatecznie na ławce rezerwowych naszego zestawienia pozostali Mateusz Oleśkiewicz i Paweł Młot. Zawodnicy Serokomli Janowiec oraz Amatora Rososz-Leopoldów zdobyli w omawianym okresie po osiem bramek, dzięki czemu zajmują ex aequo trzecie miejsce w klasyfikacji strzelców. Niestety, ten wynik nie wystarczył do wywalczania miejsce wśród bohaterów jesieni.

Jedenastkę wybrał Michał Drozd

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości