Karol Król nie żyje
Smutna wiadomość na koniec wakacji – w piątek 28 sierpnia w wieku 49 lat zmarł Karol Król. Wieloletni zawodnik Orłów Kazimierz, rodowity bochotniczanin i sympatyk naszego zespołu zginął tragicznie przy pracy w podwarszawskiej miejscowości podczas wyjazdu służbowego. Jego pamięć została uczczona przed dzisiejszym spotkaniem Orłów i Hetmana minutą ciszy.
Karol Król urodził się 19 marca 1971 w Kazimierzu Dolnym. W zespole Piasta Kazimierz (rychło zmieniono nazwę na Orły) występował od 1992 lub 1993. W roli pomocnika "Bugs" imponował szybkością i techniką. W latach 90. XX wieku zagrał w ponad 100 ligowych spotkaniach orlej drużyny, głównie w ramach LZS (od 1997 LOZPN). Zapisał się jako strzelec pierwszego gola po założeniu 27 września 1998 klubu KKS Orły i przejęciu przezeń funkcjonującej wcześniej drużyny – miało to miejsce w spotkaniu z Huraganem Braciejowice (5:1). Miał udział w dwóch awansach do klasy A (1997 i 1999), a potem do klasy okręgowej (2000). Ostatnie oficjalne spotkanie w Orłach zaliczył w czerwcu 2001.
W sezonie 2009–10 wrócił na boisko w barwach Puławiaka, a rok później został zgłoszony do rozgrywek przez Orły; nie wystąpił już jednak w żadnym spotkaniu.
Rodzinie i bliskim zmarłego składamy najszczersze kondolencje.
Pogrzeb odbędzie się w piątek 4 września o godzinie 13:00 w kościele pw. śś. Jana Chrzciciela i Bartłomieja w Kazimierzu Dolnym.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Ta fotografia Karola Króla z królem strzelców mistrzostw świata 1974 Grzegorzem Latą, wykonana wiosną 2001 podczas spotkania towarzyskiego Orłów Górskiego z oldbojami Orłów Kazimierz znalazła się na okładce Magazynu Sportowego (piątkowego dodatku do Przeglądu Sportowego). Z kolei na poprzednim zdjęciu z tej samej imprezy uderzenie Króla podziwia inny były reprezentant kraju Marek Kusto.
Komentarze