Kolejne podejście do awansu

Kolejne podejście do awansu

fot. Zawisza Garbów (fb)

Zakończyły już jesienną rywalizację mistrzowską obie nasze grupy dziecięce, seniorom pozostały jeszcze dwa wyzwania: domowy mecz z Zawiszą Garbów i wyjazdowy – w Puławach – ze strażakami z Leokadiowa. Zapraszamy sympatyków naszego zespołu szczególnie na najbliższą niedzielę (godzina 14:00), dla większości z nich to już ostatnia w tym roku szansa na zobaczenie Orłów w akcji.

 Zespół naszego najbliższego adwersarza powstał w 1972 pod nazwą LZS Garbów. Wkrótce potem przybrał miano LZS Zawisza, od słynnego średniowiecznego rycerza, choć tamten w rzeczywistości pochodził z Garbowa pod Sandomierzem. Początkowo garbowiacy występowali w puławskiej klasie powiatowej. W latach 1980–83 (być może też 1983–84) Zawisza rywalizował w klasie C, w której za jednego z przeciwników miał LZS Bochotnica. Bodaj po raz ostatni zetknęliśmy się w tamtym okresie w B-klasowym sezonie 1985–86, kiedy na swoim boisku ulegliśmy 1:3, a w majowym rewanżu aż... 0:15 (sic!), co jest najwyższym zachowanym w dostępnych nam kronikach pogromem, jaki musieliśmy przyjąć. Pytaliśmy o ten wynik weteranów z dawnych lat; pamiętali, ale nie chcieli o nim rozmawiać...

 Zawisza w 1987 wywalczył awans do klasy A, a w 1991 – po reorganizacji – do klasy wojewódzkiej, z której spadł po trzech sezonach. W międzyczasie sam przeobraził się organizacyjnie i w 1992 powołano Garbowskie Towarzystwo Sportowe Zawisza. Zespół seniorów spędził w A-klasie z małym wyjątkiem kolejne dwie dekady (nie był to jednak ciągle ten sam szczebel w piłkarskiej hierarchii), a tym wyjątkiem było, po kilku latach usilnych starań, dopięcie promocji do klasy okręgowej, co urzeczywistniło się w 2003. Rozgrywki w wyższej lidze zaczęły się fantastycznie, od czterech zwycięstw, ale beniaminek szybko stępił pazury i rychło powrócił poziom niżej. Po spadku garbowiacy nie pełnili w ligowej stawce żadnej szczególnej roli, a w 2017 po reorganizacji i przegranych barażach wylądowali na najniższym poziomie rozgrywkowym. To oczywiście poniżej ich ambicji, podobnie jak zajmowane w dwóch dotychczasowych B-klasowych sezonach trzecie i czwarte miejsce.

 Teraz podopieczni trenera Michała Majewskiego (zastąpił latem Tomasza Guza) też plasują się na trzeciej pozycji i wciąż marzą o awansie. W ośmiu meczach ugrali 18 punktów, są bezbłędni u siebie, ale zaliczyli dwie porażki w gościach (2:5 w Janowcu i 2:3 w Kurowie), bilans bramek 27-17. Piłkarze tworzą kolektyw, nie ma ciągnących kolegów supersnajperów; najlepszy wśród nich Paweł Dąbrowski ma na koncie tylko pięć goli. Przed tygodniem garbowiacy ograli Leokadiów 5:1 i to kończąc w dziewiątkę.

 Wspomnijmy jeszcze sportowe kontakty Orłów i Zawiszy. Pierwszy był pucharowy i jedyny dla nas nieszczęśliwy, gdy dublerzy zdobywającego wicemistrzostwo piątej ligi zespołu nie dali rady ówczesnemu liderowi A-klasy. Rok później niebiesko-żółci ograli Zawiszę na jego terenie (wspomnianego wyżej sensacyjnego beniaminka) w wymiarze minimalnym, a powinni bardzo wysokim. Był to ostatni w historii garbowian mecz, do którego przystępowali jako lider zmagań na tym poziomie. Podopieczni Janusza Kleszczyńskiego wrześniową nieskuteczność powetowali sobie w meczu rewanżowym... W późniejszych latach z rzadka spotykaliśmy się na gruncie towarzyskim, wygrywając lub rzadziej remisując (dwa lata i rok wstecz w grach kontrolnych Orły zwyciężyły u siebie kolejno 7:2 i 10:1). Jedynym aktualnym wspólnym mianownikiem obu teamów jest Mateusz Hinz, gracz Zawiszy w sezonie 2017–18.

 Patrząc w tabelę i terminarz wyników (oraz nasze tegoroczne doświadczenia) Zawisza wygląda na dość wymagającego przeciwnika i jeśli myślimy o sukcesie, to w niedzielę musimy powtórzyć taki poziom gry, jaki zaprezentowaliśmy z Porajem. To da się zrobić!

 Po raz trzeci nasz mecz poprowadzi Przemysław Golonka (klasa okręgowa), dotąd była nasza wygrana i remis. Jako jedynego asystenta ustalono Marcina Zalecha.

  

Dotychczasowe mecze Orłów z Zawiszą:

2002/03: 2:4 (Starczynowski, Kamiński; wyjazd, PP)

2003/04: 7:1 (Starek, Tomaszewski 3, D. Dysput, M. Skrzypiec, B. Kleszczyński), 1:0 (M. Skrzypiec)

Bilans: 3 mecze, 2 wygrane Orłów, 1 wygrana Zawiszy, bramki 10-5. Najwięcej trafień dla Orłów: 3 – Tomaszewski, 2 – M. Skrzypiec.

  

W X kolejce grają (niedziela):

Garbarnia II – Leokadiów 13:30

Orły – Zawisza 14

Puławiak – Poraj 13

Cisy – Stal II 11

Dąbrowiak – Jaworzanka 11

  

Czołówka klasyfikacji strzelców po IX kolejkach:

13 – Mirosław Hajduk (Garbarnia II), Bartłomiej Hemperek (Orły)

12 – Albert Kuś (Serokomla)

9 – Piotr Łucjanek (Serokomla)

8 – Sebastian Dziosa (Puławiak)

7 – Łukasz Koput (Cisy)

6 – Damian Miroński (Orły), Damian Filip (Cisy)

– (http://orlykazimierz.futbolowo.pl
– (http://orlykazimierz.futb

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości