Banaszek: Chcemy zostać w piątce

Banaszek: Chcemy zostać w piątce

ROZMOWA Z Mirosławem Banaszkiem, trenerem Orłów Kazimierz Dolny

• Jak się panu pracuje w nowym klubie?

- Jest super, świetna atmosfera, zdolni chłopcy. Czego chcieć więcej?

• Czuć jeszcze obecność Jacka Magnuszewskiego?

- Jacek wciąż jest blisko nas i często pyta o sytuację w Kazimierzu.

• Ciężko połączyć pracę w Orłach ze szkoleniem trampkarzy Wisły Puławy?

- Mam drobny problem czasowy, ale liczę, że jak wydłuży się dzień to będzie lepiej. Jednak nie narzekam, robię to, co lubię. Mam z tego dużą satysfakcję.

• Zimowe przygotowania zostały zakłócone przez zimę...

- To nie jest problem, bo do ligi zostało jeszcze sporo czasu. Tak naprawdę, to odpadł nam tylko jeden sparing z Mazowszem Stężyca. Zresztą nie tylko my mieliśmy problem ze śniegiem.

• Jest pan zadowolony z transferów?

- Oczywiście, Tomek Sikora może być objawieniem tej ligi. Widać po jego zachowaniu na treningach, że Kazimierz jest szansą na odbudowanie formy. Z kolei Piotrek Wielgo to melodia przyszłości. Jeżeli jednak będzie solidnie trenował, to on również może zaistnieć wiosną w okręgówce.

• Duet napastników to Michał Berliński - Tomasz Sikora?

- Raczej Marcin Kowalik - Tomek Sikora. Michała przesunę do pomocy.

• Jakie cele postawił pan swoim zawodnikom w rundzie wiosennej?

- Utrzymać piątą lokatę, którą obecnie zajmujemy i wygrać jak najwięcej spotkań.

• Nie myślicie o awansie? Biorąc pod uwagę problemy rezerw Motoru, to wiosną jeszcze wiele może się wydarzyć.

- Tylko które kluby z okręgówki stać na czwartą ligę? Nawet, jeśli zespół prezentuje odpowiedni poziom sportowy, to pod względem finansowym decyduje się na duży przeskok.

• Czyli kryzys finansowy dotarł do Kazimierza Dolnego?

- Nawet jakby go nie było, to i tak nie stać nas na czwartą ligę.

• Kto zatem awansuje do czwartej ligi?

- Jeżeli Motor utrzyma skład to... Motor. A jeżeli nie, to stawiam na Wieniawę. Cisy mają również silny zespół, ale ich chyba nie stać na czwartą ligę.

• A Piaskovia?

- Nie widzę ich w tym gronie. Nie wzmocnili się zimą, tak jak Wieniawa, więc nie powinni zagrozić ekipie Jerzego Wyroślaka.

 

źródło: www.dziennikwschodni.pl

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości