Jutro wszystko może być jasne

Jutro wszystko może być jasne

Klub z Leopoldowa i Rososzy udoskonala oraz poszerza swoją infrastrukturę. Po kosmetyce boiska dobrze znanego wszystkim ligowcom z grupy numer dwa klasy A przyszedł czas na... stworzenie tuż obok placu treningowego (fot. fanpage Amatora)

Jutro o godzinie 17:00 seniorski zespół Orłów Kazimierz rozpocznie ostatnie w sezonie 2021/22 spotkanie wyjazdowe. Wynik jaki padnie na obiekcie Amatora Leopoldów-Rososz może okazać się decydujący dla przyszłości Orłów – zwycięstwo powinno prolongować ich szanse na pozostanie w lidze, remis sprawi, że będą musiały oglądać się na innych, porażka zaś oznaczać będzie pewną degradację.

 Przedstawione wyżej skutki poszczególnych rozstrzygnięć są oczywiście uproszczeniem sytuacji. Przed XXV kolejką w walkę o uniknięcie spadku zamieszanych było sześć zespołów, ale dzięki dzisiejszemu remisowi Michowa z Bogucinem (gospodarze wyrównali na 1:1 w czwartej minucie doliczonego czasu) GLKS może już spać spokojnie, a Kadet ostatecznie pożegnał się z siódmym poziomem rozgrywkowym. Wśród wciąż obgryzających nerwowo paznokcie najtrudniejszych przeciwników ma przed sobą Mazowsze (Hetman na wyjeździe i Góra Puławska u siebie), najłatwiejszego natomiast BKS (lisowian w domu); Draco z kolei podejmuje w derbach (czy przyjaźni?) Wilki, a potem jedzie do Bochotnicy. Z naszej perspektywy:

– wygrana z Amatorem i wygrana z Draco da utrzymanie Orłom, jeśli Draco nie wygra z Wilkami, albo Bogucin nie wygra z Kadetem, albo Mazowsze w meczach z Hetmanem i Górą Puławską zdobędzie maksymalnie punkt;

– remis z Amatorem i wygrana z Draco da utrzymanie Orłom, jeśli Bogucin przegra z Kadetem, albo Draco przegra z Wilkami, a wygrana Orłów z Draco będzie co najmniej trzybramkowa;

– wygrana z Amatorem i remis z Draco da utrzymanie Orłom, jeśli Draco przegra z Wilkami, a Bogucin przegra z Kadetem;

– porażka Orłów z Amatorem albo z Draco oznaczać będzie spadek Orłów do klasy B.

  

 Wyraźnym faworytem sobotniej konfrontacji w Rososzy jest Amator, który zajmuje w ligowej stawce czwarte miejsce. Odniósł do tej pory piętnaście zwycięstw, dwukrotnie zremisował i siedem razy zszedł z boiska pokonany. Zdobył 77 bramek, stracił 44 – najwięcej goli strzelili Mateusz Jakubiec (trzynaście), Przemysław Polak (dwanaście) i Karol Wałachowski (jedenaście). O jego przewadze nad Orłami świadczą też inne fakty. W roli gospodarza jedynie zmierzająca ku klasie okręgowej Góra Puławska ugrała w bieżących rozgrywkach więcej punktów, ale to leopoldowianie wbili u siebie najwięcej goli. Na swoim boisku od sierpnia zeszłego roku nie wygrali w klasie A tylko w trzech przypadkach (porażki z obecnym liderem i wiceliderem z Nałęczowa oraz remis z Wilkami), wiosną zaś zdążyli już uradować swych kibiców kilkoma wysokimi wygranymi: 6:0 z Serokomlą, 7:1 z Michowem i 8:1 z Mazowszem. Piłkarze trenowani przez Wojciecha Kryczkę ograli też 3:1 Żyrzyniaka i... 6:5 (!) Hetmana. Poza tym od sierpnia zaledwie dwukrotnie zgubili punkty z przeciwnikami notowanymi dziś w tabeli niżej niż na szóstej pozycji (jesienne 0:3 z Mazowszem i wiosenne 2:2 z Bogucinem).

 Amator walczy o utrzymanie czwartego miejsca w stawce, które oznaczałoby poprawę o jedną pozycję w stosunku do poprzedniego sezonu i byłoby najlepszym rezultatem od 2015, gdy również zajął tę lokatę. W sześciu ostatnich spotkaniach z tym zespołem kazimierzanie wywalczyli zaledwie jeden remis, stracili aż 32 bramki... Rozjemcą w sobotnim meczu będzie Piotr Kachniarz (klasa okręgowa), pod którego okiem Orły osiągnęły do tej pory remis i trzy porażki. Asystentami będą Bartosz Grabowiec (klasa A) i Kacper Jakubas (niesklasyfikowany).

 Ciekawie może być na innych boiskach, zwłaszcza w Górze Puławskiej, do której wybierają się nałęczowskie Cisy. Nawet remis sprawi, że gospodarze będą cieszyć się z tytułu mistrzowskiego. Porażka z kolei oznaczać będzie przeniesienie świętowania o tydzień do... Stężycy. Piłkarze Arkadiusza Perduty walczą już raczej nie tyle o bezpośredni awans, co o jak najpokaźniejszy dorobek punktowy. Im więcej, tym lepiej – dwóch najlepszych wicemistrzów klas A zagra ze sobą o okręgówkę (chyba, że szeregi IV ligi opuści POM-Iskra Piotrowice – wówczas możliwości gry w barażu z trzynastą ekipą wyższej klasy dostąpi tylko jeden z nich). O meczach Draco i Mazowsza wspomnieliśmy wyżej.

Bilans dotychczasowych meczów Orłów z Amatorem: 18 meczów, 7 wygranych Orłów, 3 remisy, 8 wygranych Amatora, bramki 49-54. Najwięcej trafień dla Orłów: 8 – M. Berliński, D. Miroński, 4 – Kusyk.

Bilans meczów Bochotnicy z Leopoldowem (rozgrywki LZS): 8 lub 10 meczów, rozstrzygnięcia nieznane.

Bilans meczów Bochotnicy z Błyskawicą Rososz (rozgrywki LZS): 2 lub 4 mecze, rozstrzygnięcia nieznane.

Bilans meczów Spartana ze Spółdzielcą Leopoldów (rozgrywki LZS): 4 mecze, co najmniej 2 wygrane Spartana, co najmniej 1 wygrana Spółdzielcy, bramki co najmniej 10-8.

   W 2017 to Amator grał z Orłami o utrzymanie – w ostatniej, rozgrywanej... 11 czerwca kolejce rozbił gości 3:0 i pozostał w A-klasie. W żółtych strojach na boisku kapitan Dawid Matyjaszek i Dariusz Dusiński, a na ławce od lewej: Bartłomiej Murat (ratownik medyczny), Amadeusz Żybura, Dominik Fiuk, Piotr Starczynowski, Mateusz Karaś, Jakub Bociański i Marcin Pyśniak (fot. fanapge Amatora)

  

W XXV kolejce lubelskiej klasy A (grupa II) grają:

piątek

Michów – Bogucin 18:00

sobota

Amator – Orły 17:00

Hetman – Mazowsze 18:00

Draco – Wilki 18:00

Żyrzyniak – Wodniak 18:00

Kadet – Serokomla 18:00

Góra Puławska – Cisy 18:00

  

Czołówka klasyfikacji strzelców lubelskiej klasy A (grupa II) po XXIV kolejkach:

38 – Pawło Semeniuk (Góra Puławska)

31 – Sławomir Kłys (Hetman)

27 – Marcin Paprocki (+4 anulowane, Cisy)

19 – Mateusz Próchniak (Góra Puławska), Mateusz Marcinkowski (Wilki)

15 – Dawid Bartoś (Draco)

  

 Swój mecz o podciągnięcie się w tabeli zagrają w sobotę o godzinie 11:00 także orli młodzicy. W ostatnim występie w tym sezonie i... w obecnej kategorii wiekowej (jesienią będą już trampkarzami) nasi chłopcy podejmą na swoim terenie lubelski Sygnał (sędzią Paweł Komorek z klasy okręgowej). Tylko wygrana sprawi, że zajmiemy nie drugie, a trzecie od końca miejsce. No, chyba że Lublinianka II dokona niemożliwego i straci punkty z OSiR Biłgoraj, który na koncie wciąż ma okrągłe zero. Wtedy mielibyśmy nawet ósme miejsce na jedenastu uczestników.

 Przed tygodniem zapowiadaliśmy przedstawienie sytuacji na liście strzelców, lecz ze względów organizacyjnych dokonamy tego w późniejszym terminie. Z dumą, gdyż mamy swojego reprezentanta w czołówce.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości