Banaszek myśli o odejściu
Moi piłkarze chyba myślą, że są na bezpiecznej pozycji, bo w sobotę zagrali bez ambicji. Nasza sytuacja w tabeli jest bardzo zła – martwił się po przegranym meczu z Unią Wilkołaz Mirosław Banaszek, opiekun Orłów Kazimierz Dolny.
Od pierwszych minut lekką przewagę osiągnęli goście, ale nie potrafili przełożyć jej na dobre sytuacje podbramkowe. Przełamanie przyszło dopiero w 43 minucie. Ładne dośrodkowanie z rzutu wolnego pięknym szczupakiem wykończył Karol Chmielik. Przy tej bramce błąd popełnili Kamil Kusyk i Piotr Guzek. – Piłka spadła na piąty metr i któryś z nich powinien ją wybić – powiedział Banaszek.
Po przerwie gospodarze nieco przebudzili się. Niezłe sytuacje mieli Dawid Matyjaszek, Michał Berliński i Paweł Wolszczak, ale za każdym razem brakowało im skuteczności. – Unia w przeciwieństwie do nas zagrała bardzo ambitnie. Poważnie zastanawiam się nad rezygnacją. Może w Kazimierzu Dolnym trzeba człowieka, który głośniej warknie na młodzież? – powiedział szkoleniowiec Orłów. – W maju zeszłego roku również mieliśmy mały kryzys, ale potrafiliśmy go przezwyciężyć. Na pewno nie będę podejmował gwałtownych ruchów. Najpierw muszę porozmawiać z trenerem Banaszkiem – powiedział Maciej Polkowski, prezes Orłów.
Orły Kazimierz Dolny – Unia Wilkołaz 0:1 (0:1)
Bramka: K. Chmielik (43).
Orły: Guzek – Sałecki, Banaszek, G. Grykałowski, Kusyk (46 M. Matyjaszek), J. Grykałowski, Wolszczak, Pięta (60 Ziomka), D. Matyjaszek, Kowalik (46 Marcinkowski), Berliński.
Unia: Leziak – Daniel, Jeżewski, K. Chmielik, Łysakowski, Ściegienny, Mierzwa (65 Marcinkowski), P. Michalski (66 Tęsny), Marzec, M. Chmielik (83 Stec), Rachwał (88 Waryszak),
Żółte kartki: Sałecki, Banaszek, G. Grykałowski – Ściegienny, M. Chmielik. Czerwona kartka: Sałecki (88 - za dwie żółte). Sędziował: Zając. Widzów: 75.
źródło: http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100426/PILKA11/977917095
Komentarze