Wygrać i zapomnieć
Tak strzela Robert Grzyb (numer 45) – 2:1 dla Orłów! (fotos z filmowego skrótu zremisowanego ostatecznie jesiennego meczu Bogucin – Orły z fanpage'a BKS)
Po przegranym 0:12 (!) czwartkowym meczu z Drzewcami piłkarze Orłów Kazimierz bardzo chcą zapomnieć o swoim udziale w najwyższej porażce wszech czasów. Ligowa gra toczy się dalej i już jutro przed godziną 17:00 zawita do nas ekipa BKS Bogucin, aby rozegrać spotkanie XXV kolejki drugiej grupy A-klasy.
Ósmy w rozgrywkach Bogucin razem z dziewiątym Draco tworzą z dorobkiem 29 punktów minigrupę środka tabeli, tracąc dziewięć oczek do Góry Puławskiej i Amatora, a także mając siedem zapasu nad Skrobowem. Nasi jutrzejsi przeciwnicy mają najmniejszą w lidze różnicę między bramkami zdobytymi i straconymi (39-41, a więc –2). Liczby te po zsumowaniu dają 80, a więc tylko w meczach Wawelu pada mniej bramek (dotąd 79). Po suchym liczbowym porównaniu z innymi teamami, wychodzi nam że BKS cechuje solidna obrona i przeciętny atak. Piłkarze prowadzeni przez grającego trenera Andrzeja Bednarę odnieśli do tej pory dziewięć zwycięstw i ponieśli jedenaście porażek, poza tym zanotowali dwa remisy. Jest to drużyna niedająca się wpisać w schematy, potrafi pokonać lub przynajmniej naprzykrzyć się najlepszym (2:3 i 2:0 z Serokomlą, 3:0 i 1:2 z Hetmanem, 1:2 z Żyrzyniakiem), jak i oddać punkty słabeuszom (po 2:2 z Orłami i Michowem, 0:3 z Wawelem, 0:2 ze Skrobowem). Najskuteczniejszym zawodnikiem tej drużyny jest z dziesięcioma golami Robert Drozd. W oczy rzuca się też to, że od pewnego czasu boguciniacy mają problem z meczami wyjazdowymi (no, nie tak wielki jak Orły, ale jednak). Od przywiezienia na początku października 1:0 z Lisowa nie wywalczyli na obcym terenie żadnej zdobyczy – to już sześć kolejnych porażek i tylko dwa zdobyte gole.
Ciekawa historia wiąże się z zeszłotygodniowym rewanżowym spotkaniem z Kadetem. Oba zespoły po meczu zamieściły na swoich facebookowych stronach relacje z tego wydarzenia, zgodnie przedstawiając rezultat – 2:1 dla gospodarzy. Dlaczego zatem sędzia zatwierdził extranetowy protokół z wynikiem... 2:0? Zapomniał, że po strzale Dawida Bigoraja pokazał na środek boiska? Jak to traktować w tabeli, jeśli oficjalny wynik mija się z rzeczywistością? Co jeśli przy równej liczbie punktów po trzydziestu kolejkach i zgodnym bilansie gier bezpośrednich Kadet spadnie, bo zabraknie mu w całosezonowej różnicy jednej bramki? Nikogo to nie interesuje?!
Podobnie jak siedem miesięcy temu w Bogucinie, tak i teraz sędzią głównym w meczu obu zespołów będzie Łukasz Szczołko (III liga, grupa sędziowska Top Amator C). Jego pomocnikami będą Stanisław Ryba i Bartosz Grabowiec (ten ostatni również biegał wówczas na linii boiska BKS). W najbliższą środę Szczołko poprowadzi w Puławach finałowe spotkanie okręgowego Pucharu Polski Wisła – Avia Świdnik, mecz w Bochotnicy będzie więc dla niego ostatnim przygotowaniem przed tym prestiżowym występem. Do tej pory arbiter ten był rozjemcą w siedmiu grach Orłów, zawarły się w tym cztery nasze wygrane, remis i dwie porażki.
Nareszcie możemy otwarcie zaprosić na trybuny naszego obiektu wszystkich naszych przyjaciół – jutro już nikt nie będzie ich przed Wami zamykał! Przybywajcie i dopingujcie nasz zespół!
Bilans dotychczasowych meczów Orłów z Bogucinem (rozgrywki PZPN): 5 meczów, 2 wygrane Orłów, 1 remis, 2 wygrane Bogucina, bramki 12-13. Najwięcej trafień dla Orłów: 2 – Dudek, Miroński.
W XXV kolejce grają:
Michów – Amator N, 17
Góra Puławska – Wawel N, 11
Orły – Bogucin N, 17
Kadet – Draco N, 17
Hetman – Żyrzyniak S, 15 w Puławach
Skrobów – Wodniak N, 17
Drzewce – Wilki S, 17 w Szczekarkowie
Serokomla – Gabaryty S, 11
Czołówka klasyfikacji strzelców po XXII kolejkach:
30 – Sławomir Kłys (Hetman)
24 – Marcin Paprocki (Drzewce)
22 – Dawid Bartoś (Draco)
20 – Michał Chwiszczuk (Drzewce)
19 – Dominik Szymanek (Drzewce)
17 – Mateusz Jakubiec (Amator)
Dziś o godzinie 18:00 z Mazowszem w Stężycy zagrają nasi młodzicy. Na sędziego tego pojedynku wyznaczono Pawła Komorka. Dla gospodarzy to już ostatnia szansa na złapanie kontaktu z najlepszą trójką rozgrywek, albowiem do trzecich w tabeli Orłów, mimo dwóch meczów zaległych, mają aż jedenaście punktów straty. Jesienią na naszym boisku bardzo pewnie zwyciężyliśmy 6:1 (trzy gole Mateusza Górskiego), ale Mazowsze to groźny zespół, o czym świadczyć może ich zeszłotygodniowe 21:0 w Baranowie z Laskovią.
Komentarze