Pewne zwycięstwo faworyta
Powiślak Końskowola zrobił kolejny krok w kierunku ligi okręgowej. Po wygranej z Orłami i stracie punktów przez Górę i Żyrzyniaka wygodniej rozsiadł się na fotelu lidera.
Goście byli drużyną lepszą o klasę i nie mieli problemów z odniesieniem przekonującego zwycięstwa. Szybko wyszli na prowadzenie, i już do przerwy prowadzili 5:0 po czterech trafieniach Sławomira Radzikowskiego (w tym jednym z rzutu wolnego) i jednym Filipa Szczypy. Orły stworzyły sobie kilka okazji, ale zabrakło im pewności siebie i celności. Drugą część meczu końskowolanie rozpoczęli od kolejnej bramki. Później oszczędzali siły, czego efektem była bramka honorowa Krzysztofa Lipnickiego po dograniu z lewej strony od Damiana Mirońskiego. Gospodarze kończyli mecz w osłabieniu po drugiej żółtej kartce Rafała Ciuciasa. Wynik został ustalony samobójczym strzałem Miturskiego. Mecz na linii bocznej prowadził Ignacy Włodek.
Orły Kazimierz - Powiślak Końskowola 1:7 (0:5)
Gole: Lipnicki - Radzikowski 4, Szczypa, Banaszek, Miturski sam.
Orły: Karaś – Miturski, Gembal, Ciucias, Tusiński – Lipnicki, Starczynowski, Świątek, Nastaj (45’ Cywka) – Wanicki, Miroński.
Czerwona kartka: Ciucias (za dwie żółte).
Komentarze