Wygrana bez radości

Pierwsze w sezonie zwycięstwo na swoim boisku wreszcie udziałem Orłów. Niebiesko-żółci, prowadzeni dziś przez duet Dawid Paczka - Michał Stolarek, odrobili nieco punktów do bezpiecznej strefy tabeli, ale teraz dwa równie ważne spotkania z Unią i Dąbrowicą...

 W pierwszej połowie goście stworzyli sobie kilka naprawdę groźnych sytuacji, ale otwarciu wyniku z ich strony przeszkodził kilkoma dobrymi interwencjami Mateusz Karaś. Co nie udało się bełżyczanom, udało się nam - w 34. minucie długa wrzutka pod bramkę Tęczy, piłkę ręką dotyka obrońca i rzut karny zamieniony pewnie na bramkę przez Kamila Kusyka. Orły nie grały porywająco, ale warto zauważyć, że po raz pierwszy od sierpniowego meczu z Granitem zagraliśmy 45 minut na zero z tyłu...

 Zaraz po przerwie mogło być po meczu - Krzysztof Lipnicki ładnie zagrał do Damiana Mirońskiego, a ten w świetnej sytuacji fatalnie spudłował. No i to musiało się już zemścić i po chwili mieliśmy remis, a niedługo potem mogliśmy nawet przegrywać, ale na szczęście jeden z zawodników gości trafił tylko w poprzeczkę. Orły odzyskały prowadzenie w 58. minucie - Michał Berliński sprytne wrzucił piłkę do "Dymka", który już się nie pomylił i awansował na trzecią pozycję w klasyfikacji wszech czasów ligowych snajperów Orłów, zrównując się z Józefem Dudkiem (obaj mają po 66 goli). Sytuacja wydawała się uspokojona dziesięć minut później po podaniu Mirońskiego do kompletnie nieobstawionego Lipnickiego, który trafił do "pustaka". Niestety, minutę później rzut wolny mieli podopieczni Pawła Kamińskiego, piłka odbiła się od Michała Stolarka, następnie od piersi Mateusza Karasia i wylądowała przy bocznej siatce. Niewątpliwie lepsza drużyna wykorzystałaby takie sytuacje, jakie Tęcza potem jeszcze miała (m.in. znakomita w 90. minucie), ale na nasze szczęście trafił dziś swój na swego... Stylowo obie ekipy odbiegały zdecydowanie poziomem od klasy okręgowej, więc poza zdobyciem trzech punktów trudno doszukiwać się jeszcze jakichś plusów...

Orły Kazimierz - Tęcza Bełżyce 3:2 (1:0)

Kusyk 34 k, Miroński 58, Lipnicki 68 - ? 48, (Stolarek 69 s)

Orły: Karaś (k) - Kusyk, P. Dusiński, Stolarek, Żybura - Paczka, Berliński - Budzisz (57 Koza), Radzikowski (61 Kowalik), Lipnicki (73 D. Dusiński) - Miroński

Żółte kartki: Radzikowski, Żybura, Koza, Karaś, Stolarek, Paczka, Kowalik - Młyniec, Wojciechowski

Czerwone kartki: Koza (83, za drugą żółtą) - Kusy (po meczu)

Sędziował: Wieleba

Widzów: ~40