Grzegorz Osajkowski jest zadowolony z formy Piaskovii

Grzegorz Osajkowski jest zadowolony z formy Piaskovii

Przedsezonowe boje przygotowawcze drużyn z lubelskiej "okręgówki” odbywają się w bardzo trudnych warunkach atmosferycznych.

Mimo to w miniony weekend można było zobaczyć kilka naprawdę dobrych, jak na tę klasę rozgrywkową, pojedynków. W najciekawszym Piaskovia pokonała 2:1 swojego sąsiada w tabeli Orły Kazimierz Dolny.

- Ciężkie boisko w Kazimierzu uniemożliwiło obu zespołom rozwinięcie skrzydeł, ale ja i tak jestem zadowolony z formy prezentowanej przez moja ekipę. Wyglądało to naprawdę obiecująco - ocenił Grzegorz Osajkowski, opiekun Piaskovii. Dla jego ekipy obie bramki zdobył Tomasz Szklarz, a dla pokonanych honorowe trafienie zaliczył Marcin Kowalik..

Z problemami kadrowymi borykają się piłkarze Polesia Kock. W trakcie okresu przygotowawczego podopieczni Przemysława Aftyki stracili Erwina Nogala, który ma problemy z rzepką w kolanie. 23-letni pomocnik może nie pojawić się na boisku nawet do końca rundy. - Na początku marca będzie diagnoza, która wszystko wyjaśni - komentuje szkoleniowiec.

Mimo osłabień jego zawodnikom udało się pokonać 3:2 Grom Kąkolewnica. Autorami bramek byli Marcin Bujek, Łukasz Struski i Jacek Cybul. To już trzecie sparingowe zwycięstwo Polesia w tym roku. Wcześniej pokonali 1:0 Lewart Lubartów i 4:3 Piaskovię Piaski.

Jedyną porażkę w okresie przygotowawczym podopieczni Aftyki ponieśli nieco ponad tydzień temu, kiedy to 5:0 pokonał ich Sygnał Lublin, który wczoraj zwyciężył 4:2 juniorów starszych Motoru Lublin.

Czarni, prowadzeni przez nowego starego trenera Janusza Kozickiego, zremisowali 2:2 z występująca w radomskiej klasie okręgowej Powiślanką Lipsko. Bramki dla dęblinian zdobyli Adam Belka i Marcin Wilczyński.

Słabą formę prezentuje Hetman Gołąb, który w sobotę przegrał 3:4 z Plonem Garbatką, dwunastym zespołem radomskiej "okręgówki”. Kolejny raz do bramki rywali trafił Damian Wiśniosz, który jest najskuteczniejszym zawodnikiem gołebian w tegorocznych sparingach. Przypomnijmy, że ten 22-letni pomocnik dopiero w zimie zasilił ekipę Roberta Makarewicza. Oprócz niego, do siatki rywali trafiali jeszcze Mariusz Frączek i Rafał Warda.

Swój mecz przegrali również zawodnicy Cisów Nałęczów, którzy ulegli czwartoligowej Lubliniance 1:5. - Graliśmy w bardzo trudnych warunkach atmosferycznych. Ciężko się biega, jeżeli zapada się w dwudziestocentymetrowy śnieg - tłumaczy swoich podopiecznych Andrzej Depta. Trzeba dodać również, że nałęczowianie przyjechali do Lublina zaledwie w jedenastu, a z konieczności między słupkami musiał stanąć Michał Bloch, nominalny obrońca.

źródło: (dziennikwschodni.pl)

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości