Juniorzy – podsumowanie sezonu 2021/22

Juniorzy – podsumowanie sezonu 2021/22

fot. Rozgrzewka przed wiosennym meczem w Kocku.

Po siedmiu latach przerwy nasz klub wystawił ponownie do ligowych rozgrywek zespół juniorów. Podopieczni trenera Piotra Dobosza rywalizowali w grupie pierwszej Lubelskiej Ligi Juniorów Młodszych, kategoria wiekowa U-17. Przed startem rozgrywek było wiele obaw, zwłaszcza w kontekście ubytków kadrowych po poprzednich rozgrywkach. Ostatecznie udało się opanować kłopoty personalne, a do historii klubu przeszedł najszybszy transfer zwrotny (do Wisły Puławy i z powrotem) dotyczący Krystiana Frąga. Krystian powrócił do nas po jakichś 3 tygodniach od przejścia do Dumy Powiśla. Co do celów stawianych drużynie przed sezonem należy wskazać jedynie dalszą naukę piłkarskiego rzemiosła bez presji o wynik. Bez wahania można stwierdzić, że zespół (jeden z najmłodszych w stawce jeżeli chodzi o średnią wieku) zrobił duże postępy. Młode Orły w każdym meczu walczyły jak najlepiej potrafiły, wkładając w grę dużo wysiłku, jak i serca. Pomimo pojawiających się czasami problemów drużyna zawsze ambitnie grała do końca. Wiele z meczy (prawie połowa) było prawdziwymi piłkarskim horrorami, gdzie szala z wygraną przechylała się na naszą stronę lub rywala do ostatniego gwizdka sędziego (4:3 z Polesiem Kock, 4:3 z Dysem, 1:2 z Ruchem Ryki, 3:3 z Ciecierzynem, 3:3 z Kamionką, 4:5 z Legionem Tomaszowice, 0:1 z Dysem). Te okoliczności z pewnością pozytywnie wpłynęły na kształtowanie piłkarskich charakterów. Ostatecznie rozgrywki wygrała drużyna KS Ciecierzyn przed Ruchem Ryki. Orły w dziewięciozespołowej stawce zajęły szóste miejsce z niewielką stratą do podium. W 16 meczach Orły zgromadziły 20 punktów, strzelając 44 bramki (średnio 2,75 na mecz) przy stracie 57 (średnio 3,56 na mecz). Kazimierzanie zanotowali 6 wygranych, 2 remisy i 8 porażek. Ciut lepiej punktowo wyglądała jesień - 11 punktów (3 wygrane, 2 remisy, 3 porażki), nieco gorzej było wiosną - 9 punktów (3 wygrane i 5 porażek). Najwyższa wygrana to 7:1 z Powiślakiem Końskowola, najwyższa porażka 1:9 z Legionem Tomaszowice. Strzelecko wyszło wręcz idealnie: jesienią trafiliśmy 22  bramki, wiosną 22 bramki, w domu 24 bramki, na wyjazdach 20 bramek, w pierwszych połowach 22 bramki, a w drugich połowach również 22 bramki. Jeżeli chodzi o stracone gole to jesienią było ich 25, wiosną 32, w domu 22, na wyjazdach 35, w pierwszych połowach 20, a w drugich 37. 

Orły zdecydowanie lepiej prezentowały się w pierwszych 45 minutach występów: 7 wygranych, 3 remisy, 6 porażek, 22 do 20 w bramkach (średnio 1,37 do 1,25 na mecz). Drugie połowy należały do przeciwników: 5 wygranych 3 remisy i 8 porażek, 22-37 w bramkach (średnio 1,37 do 4,62 na mecz). 

Nie było znaczenia gdzie gramy. W meczach domowych, jak i wyjazdowych po 10 punktów. Bramki w domu 24-22  (średnio 3 do 2,75). Bramki wyjazdowe 20-35 (średnio 2,50 do 4,37).

Najnudniej jeżeli chodzi o strzelanie bramek na meczach Orłów było w drugim kwadransie gry (pomiędzy 16 a 30 minutą), gdy padło jedynie 10 goli (6 Orły, 4 rywale). Emocji nie brakowało za to w piątym kwadransie (pomiędzy 61 a 75 minutą), gdy zanotowano aż 30 goli (11 Orły, 19 rywale).

Ulubioną minutą naszych strzelców była 34 - 3 trafienia, koszmarem bramkarzy była za to 71 minuta i 4 przepuszczone gole. 

Znowu do Kazimierza powędrowała korona dla najlepszego strzelca rozgrywek. Został nim oczywiście nasz kapitan Wojciech Zachaj. Wojtek zdobył 17 bramek, ale tytułem musiał się podzielić z Franciszkiem Kryczką z Ruchu Ryki. Drugim strzelcem Orłów był Jan Niezabitowski (9 bramek), a trzecim Michał Suszek (6 goli). 

Strzelcy Orłów: 17 - W. Zachaj, 9 - J. Niezabitowski, 6 - M. Suszek, 4 - P. Bieniek, 3 - K. Frąg, 2 - K. Lasota, B. Dzikowski, 1 - K. Kozak.

By zdobywać gole potrzebny jest wysiłek całego zespołu, a zwłaszcza spryt podającego. Wśród Orłów zdecydowanie najlepszym asystentem był Krystian Frąg, autor aż 10 decydujących podań.

Asystenci Orłów: 10 - K. Frąg , 4 - W. Zachaj, 3 -  J. Niezabitowski, M. Zachaj, P. Bieniek, 2 - K. Lasota, M. Suszek, 1 - J. Pawlonka, B. Dzikowski.

W klasyfikacji kanadyjskiej najwięcej punktów zgromadzili: 21 - W. Zachaj, 13 - K. Frąg, 12 - J. Niezabitowski, 8 - M. Suszek, 7 - P. Bieniek.

Aż dwóch zawodników było niezastąpionymi. Kacper Lasota i Mikołaj Zachaj rozegrali komplet spotkań od deski do deski. Tylko minutę krócej zagrał Wojciech Zachaj.  

Minuty na boisku: 1440 - K. Lasota, M. Zachaj, 1439 - W. Zachaj, 1353 - B. Dzikowski, 1340 - K. Frąg. Łącznie aż 9 graczy uzbierało ponad 1000 minut gry. 

Do miana gola sezonu (tzw. bramka stadiony świata) rywalizują gole Krystiana Frąga w meczu wyjazdowym z UKS Dys oraz Piotra Bieńka z domowego meczu z Powiślakiem Końskowola. Niestety... nie zachowały się nagrania video, by przeprowadzić plebiscyt. 

Kartkowicze. Miniony sezon był pierwszym, w którym naszych graczy karano upomnieniami w postaci kartek. Czerwonych nie było. Żółte kartki otrzymali: 2 - P. Bieniek (+1 nieprotokołowana), M. Zachaj, po 1: K. Frąg (+1 nieprotokołowana), K. Lasota, B. Dzikowski, F. Ciupa i J. Niezabitowski

Wszyscy ludzie Dobosza: P. Bieniek, F. Ciupa, B. Dzikowski, K. Frąg, D. Komsta, K. Kowalczyk. K. Kozak, M. Kuś, W. Kuźmiuk, K. Lasota, M. Maciąg, D. Miroński, J. Niezabitowski, B. Pawlonka, J. Pawlonka, S. Podrażka, Michał Suszek, Mikołaj Suszek, M. Włodek, M. Zachaj, W. Zachaj 

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości