Kierunkowy do Kazimierza – 09

Przeraźliwie słabo zaprezentowali się zawodnicy Orłów w dzisiejszym meczu z rezerwami poniatowskiej Stali. Goście, mimo że nie pokazali niczego wyjątkowego, bez większych problemów rozbili gospodarzy 9:0. Jest to najwyższa porażka klubu z Kazimierza w historii.

Już po pierwszych dziewięciu minutach przegrywaliśmy 0:2. Piłkarze gości wchodzili w nasze pole karne jak w masło. W 7. i w 9. minucie Mazurka dwukrotnie pokonał Łukasz Zawadzki. Do przerwy kazimierscy obrońcy, dyrygowani przez starego-nowego zawodnika, Artura Kubalę, nie popełniali już błędów, które ułatwiłyby Stali podwyższenie prowadzenia, nie byli jednak w stanie odrobić już strat.Z przodu nie mieliśmy większych argumentów, nasi napastnicy "trzymani" byli krótko inie potrafili wystawić się na czystą pozycję. Po zmianie stron dominowali już tylko panowie w ciemnoniebieskich trykotach. Gospodarze w napadzie nadal nie istnieli, z tyłu zaś nie przeszkadzali zbytnio przyjezdnym w powiększaniu bramkowej zdobyczy. Łupem strzeleckim podzielili się Wojewódka, Eciak, Złotnicki,Nowomiejski Wyroślak i Zawadzki. W doliczonym czasie Orły były bliskie zdobycia honorowego trafienia, ale dwukrotnie ładnymi interwencjami popisał się bramkarz Stali. Było to pierwsze w historii ligowe spotkanie, w którym przegraliśmy różnicą dziewięciu goli. Przed ponad rokiem w Nałęczowie, jeszcze w okręgówce, dziewięć bramek wbili nam piłkarze z Ryk, ale "żółto-niebiescy" odpowiedzieli chociaż trzema trafieniami...

Kolejne punkty pogubiły ekipy z Końskowoli (2:2 w Poniatowej z Vikingiem) i Mazowsze (ten sam rezultat w Żyrzynie). Pierwszej porażki w sezonie doznała Góra Puławska, która uległa KS Drzewce. Na prowadzeniu drużyna Żyrzyniaka.

Orły Kazimierz - Stal II Poniatowa 0:9 (0:2)

Bramki: Zawadzki trzy, Złotnicki dwie, Wojewódka, Nowomiejski, Eciak, Wyroślak.

Orły: Mazurek - Kubala, Świątek, Miturski, Nastaj - Woźniak (70' Lipnicki), Miroński, Rutkowski, M. Matyjaszek, Wanicki - Iwon.

Widzów: 30.