Bartek Hemperek to nasz Teo Peterek!

Bartek Hemperek to nasz Teo Peterek!

Planowany na minioną środę – 11 grudnia – ostatni w tym roku mecz kontrolny Orłów z juniorami starszymi puławskiej Wisły nie doszedł do skutku (sezon chorobowy); można już zatem dokonać rekapitulacji ostatniego półrocza w wykonaniu zawodników pierwszego zespołu naszego klubu.

 Po odpadnięciu w lipcu z rozgrywek Pucharu Polski zespół prowadzony przez Marcina Lewtaka rozpoczął walkę o ligowe punkty w klasie B. Zwycięstw jesienią było więcej niż porażek, ale trzecie miejsce w tabeli na półmetku rywalizacji nie zadowala ani zawodników, ani kibiców. Stawce wyraźnie przewodzi janowiecka Serokomla (tylko raz straciła punkty) i wiosną będzie głównym kandydatem do uzyskania awansu. Wobec bardzo słabej formy piłkarzy rezerw łęczyńskiego Górnika w IV lidze i zapowiadającej się ich degradacji, może się okazać że tylko zajęcie pierwszego miejsca w naszej grupie da możliwość przeniesienia się na wyższy szczebel. Wprawdzie najlepszy wicemistrz ze wszystkich grup B-klasy zagra wtedy barażowy dwumecz z 13. zespołem grupy II klasy A, ale nie musi to być "nasz" wicemistrz, bowiem ścisk w tabeli "dwójek" duży i wygląda obecnie tak (zaliczono punkty zdobyte z zespołami do ostatniego wspólnego dla czterech grup miejsca, a więc do dziewiątego włącznie):

Stal II Poniatowa 18

Avenir Jabłonna 18

LKS Kamionka 17

Wisła Józefów 17

 Tak więc każda strata punktów może wiosną okazać się decydująca o sukcesie i porażce... Oprócz Stali i Orłów powalczyć o nią powinny Garbarnia II i Zawisza, nadziei nie mają już ani Cisy, ani Leokadiów.

    

 Wśród statystycznych prymusów naszej ligi górują podopieczni Rafała Dryka – Serokomla odniosła najwięcej zwycięstw (9), strzeliła najwięcej (49) i straciła najmniej (12) bramek. Na przeciwnym biegunie Jaworzanka, bez punktów i z 54 stratami, choć mniej od niej bramek wbił rywalom Dąbrowiak, tylko osiem. Orły odniosły siedem zwycięstw i trzy razy przegrały, a bilans trafień wyniósł 43-21. A jak wygląda to wśród członków zespołu niebiesko-żółtych?

Najwięcej bramek (Orły): 15 – Bartłomiej Hemperek

Najwięcej asyst (Orły): 8 – Dawid Matyjaszek

Klasyfikacja kanadyjska, czyli bramki i asysty (Orły): 18 – Bartłomiej Hemperek

Najwięcej żółtych kartek (Orły): 6 – Amadeusz Żybura

Najwięcej czerwonych kartek (Orły): 1 – Michał Berliński (za dwie żółte), Amadeusz Żybura (za dwie żółte), Damian Miroński (za dwie żółte), Marcin Lewtak (rezerwowy na ławce)

Najwięcej minut na boisku (Orły): 900 – Leszek Lis (komplet)

Najwięcej meczów z czystym kontem (Orły): 2 – Leszek Lis

    

Czołówka ligowej klasyfikacji strzelców po rundzie jesiennej:

16 – Albert Kuś (Serokomla)

15 – Mirosław Hajduk (Garbarnia II), Bartłomiej Hemperek (Orły)

10 – Piotr Łucjanek (Serokomla)

9 – Sebastian Dziosa (Puławiak)

8 – Jarosław Wyroślak (Stal II)

––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––

 Osobny akapit poświęćmy naszemu najjaśniejszemu punktowi minionej rundy, a jednocześnie największemu pozytywnemu jej zaskoczeniu, Bartłomiejowi Hemperkowi. Trafiać zaczął dopiero w czwartej kolejce, ale prócz pustego konta w Janowcu (gdzie sędzia przyznał mu się, że popełnił błąd, nie uznając prawidłowo zdobytej przez niego w końcówce bramki), trafiał potem aż do końca. Wyraźnie zdystansował najlepszego w ostatnich latach strzelca kazimierzan, Damiana Mirońskiego i zajął dogodną pozycję do wiosennego ataku na koronę króla ligowych strzelców. Na szczególną uwagę zasługuje niespotykanie wysoka częstotliwość goli zdobywanych uderzeniem głową: tylko w tej rundzie Hemperek pokonywał tak bramkarzy osiem razy na piętnaście trafień, a w całej jego przygodzie z Orłami celne główki stanowią 58,3% dorobku!

Bartłomiej Hemperek w Orłach, kolejno: sezon, liczba gier, liczba bramek (w tym głową), asysty + dorobek pucharowy:

2016/17      18    0 (0)   2
2017/18      14    3 (2)   0
2018/19      21    6 (4)   0
2019/20 (j) 10  15 (8)   3   +   1   0 (0)   0   (PP)

Razem        63  24 (14)  5

 Jeśli z czymś miałoby to nam się kojarzyć, to tylko z talentem Teodora Peterka, bodaj najskuteczniejszego główkarza w dziejach polskiej piłki. Ten niesłusznie zapomniany supersnajper niebieskiego Ruchu, przez dekady rekordzista świata w liczbie kolejnych mistrzowskich gier ze strzelonym golem (jego wynik dopiero w 2013 poprawił Leo Messi), spośród swoich 157 trafień w ekstraklasie aż 44 zdobył główkując! A to przecież "ledwie" 28% ogółu! Jasne, nie ten poziom i skala trudności, ale piłkarskich specjalistów w wąskiej technicznie dziedzinie nie ma tak znów wielu. Oprócz różnicy poziomów rozgrywkowych, "Teo" i "Hempra" różni też podejście do sędziów. Słynący z czystej gry gracz Ruchu zupełnie nie miał nerwów do słabo gwiżdżących arbitrów i nie wstrzymywał się z komentarzami na temat ich klasy, za co ci w ciągu jego ligowej kariery wyrzucali go z boiska aż pięciokrotnie. Zawodnik Orłów z kolei tylko trzy razy był upominany żółtymi kartonikami i podobnie jak bardziej utytułowany Ślązak może chwalić się, że na boisku gra fair. Fair i skutecznie!

                    

fot. PiłkarskaPrawda.pl

Wykorzystano m.in. A. Gowarzewski: Mistrzostwa Polski. Mecze – Kluby – Sezony (1918-1939). 100 lat prawdziwej historii (2). Katowice 2017.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości