Czy jutro wstaniemy i coś nam przeskoczy w głowach?

Czy jutro wstaniemy i coś nam przeskoczy w głowach?

Cracovia ma swój Trening Noworoczny, a Mazowsze – Mecz (fot. edycji 2022 z fanpage'a Mazowsza)

Bardzo ostrożnie do ligowych zmagań powracają trzy drużyny kazimierskich Orłów. W drugi weekend kwietnia dojdzie bowiem tylko do meczu klubowej "jedynki", która w niedzielę o godzinie 12:00 zagra na wyjeździe z Mazowszem Stężyca. Juniorzy młodsi trafili w kalendarzu na kolejkę pauzy (inauguracja drugiej rundy nastąpić ma w najbliższy czwartek o godzinie 17:00 w Kocku), a i młodzicy starsi wciąż odpoczywają – ich zaplanowany na dziś domowy mecz z AF Głusk z powodu złego stanu boiska został przeniesiony na 21 kwietnia (czwartek), na godzinę 18:00. Skupmy się zatem na seniorach...

 Tak charakterystyczne dla piłkarzy Orłów kartkowe ekscesy w meczu z Hetmanem Gołąb sprawiły, że przymusowe przerwy od gry zaliczyć muszą Michał Berliński, Mateusz Karaś i Błażej Maciejczyk (listy kontuzjowanych nie chce nam się znów zamieszczać). Wkrótce po przegranym początku wiosennych zmagań kierownictwo naszego zespołu dokonało dwóch dodatkowych wzmocnień kadry, do której dołączyli Piotr Guzek i Marcin Sosik. Pierwszy z nich to bramkarz o uznanej na lokalnym rynku klasie, w przeszłości reprezentant Powiślaka Końskowola, Orłów (lata 2007–2010 i 2013–2014), Hetmana czy Góry Puławskiej. Meczem z Kazimierzem w barwach KSGP w czerwcu 2019 zakończył karierę, ale sport na tym poziomie rządzi się swoimi prawami i mimo kłopotów ze zdrowiem jutro znów zobaczymy 44-latka między słupkami naszej bramki (w lutym wystąpił w jednym sparingu). W orlim klubie zaliczył do tej pory ponad 90 występów – czy da sobie szansę na jubileusz? 17-letni Sosik z kolei dopiero zaczyna pisać swoją kartę w dorosłym futbolu. W latach 2015–2019 uczył się grać w Wiśle Puławy, teraz zatęsknił za boiskiem i po dwóch występach w grach kontrolnych (jedno trafienie) liczy na zaufanie w rozgrywkach ligowych.

 W Orłach zagra zatem Guzek, a mógł... Jarosław Kosiak. Nad zatrudnieniem młodszego z naszych ex-bramkarzy  (w tej roli w latach 2004–2006) zastanawiał się zimą trener Damian Miroński, jednak nie udało mu się z nim skontaktować. Chyba jednak coś przeczuwał, bowiem Kosiak po dziesięcioletniej przerwie od gry wznowił karierę w... Mazowszu! To chyba najciekawsza dokonana zimą zmiana w talii trenera Mariusza Utnickiego. Poza tym z Orlika Dęblin przybyła gromadka młodzieży w składzie Piotr Kurek, Maciej MikszaBartosz Niedziela, Miłosz Sitkiewicz i Wojciech Tomaszewski, z Gabarytów przywędrował Krzysztof Bednarczyk, w drugą zaś stronę, do Dęblina podążyli Tomasz Sikora i Piotr Jedut. Nasz świętujący w tym roku 75-lecie istnienia rywal (to zabawne – najstarsza pod względem starszeństwa drużyna w lidze reprezentowana jest przez ekipę z bodaj najniższą średnią wieku) przeżywa najsłabsze miesiące od kilkunastu lat i zajmuje obecnie dopiero ósme miejsce w tabeli z siedemnastoma punktami na koncie. Zeszłoroczny spadkowicz z okręgówki do tej pory pięć razy wygrał, dwa razy zremisował i siedmiokrotnie przegrał (m.in. 0:2 przy ul. Kazimierskiej po dwóch trafieniach Mirońskiego), a różnica trafień to 30-33. Najwięcej bramek zdobył Mateusz Utnicki (dziewięć), najwyższa wygrana to 7:1 z Kadetem, najwyższych, trzybramkowych porażek było trzy, a z użytecznych ciekawostek – na swoim boisku tylko Hetman traci mniej bramek, niż Mazowsze.

 "Rosoły" wejście w nową, A-klasową rzeczywistość miały latem niełatwe (tylko punkt w pierwszych trzech meczach), lecz z upływem czasu poprawiły się i przed zimową przerwą udało im się dostać do strefy środka tabeli. Bardziej ambitnych celów na wiosnę 2022, niż okrzepnięcie młodej drużyny raczej w Stężycy sobie na razie nie stawiają. Pierwsza kolejka wiosny to jednak również falstart – Mazowsze przegrało na swoim boisku z Wilkami 1:2 (w sierpniu było gorzej, bo 2:6). Czy podobieństw do zdarzeń z końcówki lata zeszłego roku ujrzymy w kwietniu więcej?

 Arbitrem jutrzejszego meczu będzie Piotr Wójcik (klasa A), a sędziowską trójkę, która następnie pojedzie na mecz do Rososzy, współtworzą Adrianna Szczęsna (klasa A, ponadto asystentka najwyższych lig kobiecych) i Grzegorz Dejnek (niesklasyfikowany). Wójcik – nie mylmy go z wieloma innymi arbitrami o tym nazwisku – prowadził dotąd trzy ligowe mecze Orłów (jeden wygrany i dwa przegrane), ale bardzo dawno, bo po raz ostatni prawie osiem lat temu. Jednym z tych przegranych był właśnie mecz w Stężycy w 2011...

Bilans meczów Orłów z Mazowszem: 15 meczów, 5 wygranych Orłów, 1 remis, 9 wygranych Mazowsza, bramki 28-42. Najwięcej trafień dla Orłów: 6 – Miroński, 3 – Migdal, Dudek, Berliński.

W październiku 2012 Orły w deszczowo-śnieżnych warunkach uległy w Stężycy Mazowszu 0:7 (od lewej Piotr Starczynowski, Mateusz Karaś i Rafał Ciucias). Teraz tak źle chyba nie będzie... (fot. fanpage Mazowsza)

  

W XVI kolejce grają:

sobota

Wilki – Wodniak 16:00

Hetman – Serokomla 16:30 w Puławach, boisko KEN

niedziela

Żyrzyniak – Góra Puławska 11:00

Mazowsze – Orły 12:00

Draco – Bogucin 14:00

Amator – Cisy 15:30

Kadet – Michów 17:00

  

Czołówka klasyfikacji strzelców po XIV kolejce i jednym meczu XV kolejki:

23 – Pawło Semeniuk (Góra Puławska)

18 – Sławomir Kłys (Hetman), Marcin Paprocki (+4 anulowane, Cisy)

11 – Mateusz Marcinkowski (Wilki)

10 – Dawid Bartoś (Draco), Damian Bilski (Bogucin)

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości