Nieskuteczne natarcia mimo szybkiego otwarcia

fot. dksdys.futbolowo.pl

Pierwszy wiosenny, jakże ważny komplet punktów wpadł dziś na konto naszych Orłów. Premierowa gościna na obiekcie w Dysie okazała się szczęśliwa, a zwycięstwo wcale nie musiało być tak skromne.

 Jedyna bramka w tym spotkaniu padła już w 4. minucie, kiedy Damian Miroński posłał piłkę w pole karne Błękitnych do swojego partnera z ataku Dawida Matyjaszka, a ten umieścił ją w siatce. Mimo tak udanego początku Orły w kolejnych minutach miały naprawdę duży problem ze skutecznością, bowiem kilku bardzo dobrych okazji nie wykorzystali Miroński (sam na sam...), Matyjaszek i rekonwalescent Bartłomiej Hemperek (chybił celu po strzale z pola bramkowego). Na szczęście nasze linie defensywne – coraz bardziej odmłodzone – stanęły na wysokości zadania i nie pozwoliły grającym na dość wąskim boisku klasyczną długą piłką Błękitnym na odrobienie strat. Pochwalić należy też zawodników niebiesko-żółtych za trzymanie dyscypliny taktycznej i małą liczbę błędów.

 Premierowe występy w zespole gości zaliczyli dziś Jacek Zyska oraz Kamil Skocz.

 Kolejne spotkanie ligowe nasz zespół rozegra na swoim boisku: w najbliższą sobotę (godzina 16:00), a rywalem będzie Żyrzyniak.

Błękitni Dys – Orły Kazimierz 0:1 (0:1)

Matyjaszek 4

Orły: Karaś – Błaziak (75 Skocz), Skulimowski, Miturski, Zyska – Kubiś (60 Ł. Maciąg), Hemperek (80 M. Maciąg), Berliński, Tupaj – Matyjaszek (k), Miroński.

Żółte kartki: Skulimowski, Berliński

Sędziował: M. Orlik oraz A. Orlik i J. Niedźwiedź

Widzów: ~50