Odwróć tabelę...

Odwróć tabelę...

Nie udał się wyjazd naszej drużyny do Rososzy. Po stojącym na niskim poziomie meczu z trzech punktów cieszyli się gospodarze, które zawdzieczają jedynemu w całym spotkaniu celnemu strzałowi na bramkę. Znów możemy pluć sobie w brodę...

W pierwszej połówce żaden z zespołów nie wypracował sobie zauważalnej przewagi, choć to Amator cześciej próbował groźnie uderzać na bramkę Mateusza Karasia, jednak bez skutku. Najgroźniejszą akcję przeprowadził w pierwszym kwadransie gry, kiedy to jego zawodnik przebiegł niezatrzymywany przez całe boisko (!), jednak przy kończeniu akcji zabrakło mu odrobinę precyzji. Jedyna bramka padła w 49. minucie - po zagraniu z prawej strony Paweł Młot przyjął sobie piłkę w polu karnym i huknął pod poprzeczkę. Orły zaczęły się gubić i popełniały sporo błędów w obronie, ale rywale nie potrafili tego wykorzystać. Z naszej strony najbliżej szczęścia byli Konrad Gembal (uderzenie pod poprzeczkę z ok. 25 m wychwycił bramkarz) i Rafał Wanicki (po "główce" z 10 m piłka nieznacznie minęła lewy słupek). W końcówce kazimierzanie przeważali, ale na nic się to zdało. Amator był najsłabszym zespołem, z jakim wiosną się mierzyliśmy i, mimo to, zgarnął komplet punktów. Osobne zdanie należy się arbitrowi, który na boisko trafił chyba przypadkiem, prosto z ulicy; wybaczamy więc dezorientację w wydarzeniach na murawie...

Amator Leopoldów-Rososz - Orły Kazimierz 1:0 (0:0)

Gol: Młot 49'.

Amator: G. Walasek - D. Walasek, M. Walasek, K. Banach (70' Polak), Wojtaś, Staniak, Młot, Napora (46' Kardas), Kornas, Wawer (65' Dunst), Jakubiec.

Orły: Karaś - Miturski, Ciucias, Gembal, Mączka - Strojek, Starczynowski, Dusiński (46' Kruk), Lipnicki (46' Wiejak) - Wanicki, Antoniak (68' Nastaj).

Żółte kartki: Banach, Staniak- Dusiński (czwarta w sezonie; pauza), Kruk.

Sędziował: Wierzbowicz.

Widzów: +100.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości