Orły świętują, "Stalin" od dziś może być "Leżin"

Wspomnienia, prezenty, życzenia, plany na przyszłość, ale przede wszystkim dobra zabawa – dziś na stadionie przy ul. Kazimierskiej hucznie świętowano przypadające na 27 września 20.lecie założenia klubu KKS Orły, którego proweniencja – i o tym pamiętajmy – sięga paru kolejnych dekad wstecz i który w 1998 nabrał bardziej profesjonalnych, niż dotychczas kształtów organizacyjnych.

 Impreza rozpoczęła się od przywitania przybyłych gości przez gospodarza, prezesa zarządu Orłów Ignacego Włodka. Nakreślił on rys dziejowy naszej organizacji i przypomniał historyczne chwile zawiązania jesienią 1998 stowarzyszenia, największe sukcesy, zmarłych w minionym okresie zawodników, trenerów, działaczy i sponsorów, jak również wymienił trzy największe potrzeby poprawy infrastruktury: nowy budynek klubowy (szatnie zostały wprawdzie w ostatnich dniach efektownie odmalowane i odświeżone, ale to już raczej maks, co można z nich wycisnąć), uzupełnienie oświetlenia płyty głównej i ogrodzenie boiska treningowego przed nieproszonymi gośćmi (dziki). Podziękował ponadto wszystkim życzliwym nam ludziom, bez których funkcjonowanie Orłów przez te dwie dekady nie byłoby możliwe. Po nim głos zabierali burmistrz Kazimierza Dolnego Andrzej Pisula, przewodniczący rady miasta Piotr Guz oraz prezes Lubelskiego Związku Piłki Nożnej Zbigniew Bartnik. Ten ostatni przekazał Włodkowi okazały puchar gratulacyjny, koszulkę z logotypem PZPN, piłki i inne upominki. Wręczył ponadto Złotą Honorową Odznakę LZPN Jackowi Magnuszewskiemu, a Srebrną – Józefowi Dudkowi i Adamowi Kamoli. Pamiątkowe fanty nasz klub otrzymał również od prezesa Hetmana Gołąb Ireneusza Tepera oraz prezesa KS Góra Puławska Antoniego Pawłowicza.

 Kolejną częścią obchodów był mecz obecnej drużyny seniorskiej Orłów z drużyną dawnych gwiazd z okresu świetności zespołu. Świąteczny team utworzyli bez wyjątku gracze w wieku oldboja, niektórzy osiągnęli tę granicę już dawno, lecz wielu z nich nadal prezentowało na boisku całkiem przyzwoity poziom. Mecz rozpoczęty o godzinie 15:00 grany 2x35 minut zakończył się remisem, ale w serii rzutów karnych górą była młodzież i Mateusz Karaś. 

 Osobnym bohaterem dnia był dziś Piotr Starczynowski, który uroczystym akcentem oficjalnie zakończył swoją długą karierę piłkarską. Urodzony w Jeleniej Górze 37.letni dziś "Stalin" jest wychowankiem Wisły Puławy, później grał w Bobrach Karczmiska, Orłach (2000–2003), Wilkach Wilków, znów Bobrach z przerwą na Victorię Wolica, a od 2011 ponownie bronił barw naszego zespołu na pozycjach obrońcy lub pomocnika, łącznie około 170 razy (osiem bramek ligowych i jedna pucharowa). Jest absolutnym rekordzistą klubu – zadebiutował 26 sierpnia 2000, ostatni raz w lidze wybiegł na murawę 21 kwietnia 2018 i to właśnie ten okres 17 lat i 238 dni od "startu" do "mety" jest tak unikatowy. Dziś symbolicznie przeszedł na "drugą stronę rzeki", rozgrywając pierwszą połowę w zespole Orłów, drugą – oldbojów. Koledzy z drużyny podarowali mu pamiątkową koszulkę Orłów z sezonu awansu do klasy okręgowej (2015) ze swoimi podpisami.

Orły Kazimierz – Orły All-Stars 3:3 (1:1), k. 2–1

Miroński 14, Matyjaszek 61 k, Berliński 69 – Świątek 17, 54, Starek 46 g

Orły: Mateusz Karaś – Piotr Starczynowski, Marcin Miturski, Amadeusz Żybura, Jakub Maciąg – Tomasz Zawiślak, Michał Berliński, Paweł Bulzacki, Dawid Matyjaszek, Bartłomiej Hemperek – Damian Miroński, grali ponadto: Błażej Maciejczyk, Bartłomiej Pyra, Łukasz Maciąg, Artur Tusiński (gościnnie), Leszek Lis, Tomasz Bulzacki, Jacek Zyska, Michał Maciąg, Adrian Świderski.

Orły All-Stars: Piotr Guzek – Mariusz Rożek, Piotr Świątek, Marcin Kowalik, Marcin Rożek – Łukasz Moniuszko, Tomasz Ciucias, Karol Król, Dariusz Migdal – Wojciech Starek, Józef Dudek, grali ponadto: Marcin Lewtak, Mariusz Miroński, Sławomir Moniuszko (gościnnie), Krzysztof Łaziński, Piotr Starczynowski.

Rzuty karne: 0–0 S. Moniuszko (X), 0–0 T. Bulzacki (X), 0–0 Świątek (X), 0–0 Maciejczyk (X), 0–1 M. Miroński, 1–1 Zyska, 1–1 Lewtak (X), 2–1 Pyra, 2–1 Łaziński (X), 2–1 Ł. Maciąg (X).

Karny pozakonkursowy: Starczynowski (X).

Sędziowali: Marian Kubala i Maciej Kleszczyński.

Widzów: –200.

 Po ostatnim gwizdku Bartnik rozdał Nagrody Prezesa LZPN dla najlepszych aktorów spotkania; w teamie Gwiazd wyróżnienia otrzymali Wojciech Starek i Piotr Świątek, z drużyny Orłów najbardziej spodobał się Michał Berliński. Nagrodę specjalną dla najstarszego zawodnika na boisku otrzymał Krzysztof Łaziński. Uroczystość zakończyła się wspólną biesiadą przy grillu i piwie.