Połowa to za mało

Seniorzy kazimierskich Orłów po raz kolejny rozegrali mecz, który nie przyniósł im żadnych punktów. Prowadzenie zdobyte już na początku spotkania przepadło po zmianie stron. Teraz czeka nas seria gier z bezpośrednimi rywalami w walce o utrzymanie...

Nie należało spodziewać się po żadnej z drużyn narzucenia przeciwnikowi swego stylu gry, toteż widowisko miało być przeciągiwaniem szali zwycięstwa na obie strony. Pierwsi uczynili to gospodarze - po strzale z rzutu wolnego pośredniego Łukasz Dąbrowski odbił jeszcze piłkę, ale przy precyzyjnym uderzeniu Piotra Starczynowskiego był już bez szans. Jedna i druga ekipa groźnie atakowała, jednak albo zawodziło szczęście (jak przy pięknej paradzie Dąbrowskiego, gdy uderzał Sebastian Świątek), albo swoje robili golkiperzy (bez zarzutu dziś Mateusz Karaś), albo brakowało po prostu zimnej krwi (szczególnie przyjezdnym).

Druga połówka rozpoczęła się, niestety od wyrównania. Nie powstrzymywany Łukasz Chołuj wbiegł w szesnastkę i uderzył pod poprzeczkę. Orłom brakowało z przodu ikry, która mogłaby zadecydować o odzyskaniu prowadzenia. W 65. minucie faul Kamila Nastaja w polu karnym, "jedenastka" i... strzał Chołuja broni Karaś. Wtedy, zamiast zdecydowanie uderzyć, gospodarze stanęli i dostali drugiego gola. Kiedy w 78. minucie przy stałym fragmencie gry z 11 metrów nie pomylił się Alan Kuriata, można było bez większych emocji czekać na końcowy gwizdek. Orłom znów zabrakło odwagi w dobiciu rywala, a ta cecha może być szalenie istotna w pojedynkach z Bobrami, Draco i Porajem.

Orły Kazimierz - Puławiak Puławy 1:3 (1:0)

Gole: Starczynowski 8', - Chołuj 48', 67', Kuriata 78' (k).

Orły: Karaś - Tusiński, Gembal, Nastaj - Wanicki, Starczynowski, Paczka, Świątek (82' Lipnicki), Mączka (87' Rybkowski) - Miturski, Ciucias.

Puławiak: Dąbrowski - Cieniuszek, Woźniak, Dębski - Karolik, Kuriata, Dębiec, Suszek, Czopek - Bojek, Chołuj oraz Bejna.

Żółte kartki: Świątek, Gembal - Dębski, Dębiec, Cieniuszek.

Czerwona kartka: Gembal 77' (obraza arbitra)

Sędziowała: Tymoszczuk oraz Szczołko i D. Wójcik.

Widzów: -40.