Rezerwistom zabrakło sił
Godzinę wcześniej niż to pierwotnie awizowano, bo już po godzinie 18:00 na bocznym boisku Orłów Kazimierz rozpoczął się dzisiejszy mecz towarzyski pomiędzy pierwszym i drugim zespołem naszego klubu. Dla A-klasistów był to drugi sprawdzian tego lata, dla "dwójki" zaś pierwsza w ogóle gra od momentu jej niedawnego powołania. Jak spisali się jedni i drudzy?
Nieoczekiwanie (chyba) od piątej do 42. minuty na prowadzeniu utrzymywała się ekipa rezerw. Pierwszy na listę strzelców wpisał się Jacek Zyska, uderzając z dystansu pod poprzeczkę bramki... Bartosza Dzikowskiego. Co on tam robił? Ano, jako że mamy tylko jednego bramkarza, Mateusza Karasia, który tym razem zdecydował się zagrać dla Orłów II, to wyjątkowo rękawice musiał założyć również nasz 16-letni junior... Autorem drugiego trafienia był ponad kwadrans później Krzysztof Giza, który skorzystał z podania Michała Berlińskiego. W 30. minucie gola kontaktowego po dośrodkowaniu Jakuba Boneckiego zdobył głową Wojciech Zachaj, a do wyrównania po kolejnych dwunastu minutach doprowadził Damian Miroński (podawał znów prawoskrzydłowy). Jeszcze przed przerwą A-Team został podwójnie osłabiony – najpierw kontuzji doznał Robert Grzyb, a zaraz po nim z gry po ostrym wejściu Jana Zawiślaka wyeliminowany został Bonecki. Nie przeszkodziło to ich kolegom wyjść na 3:2 jeszcze przed zmianą stron – podawał zmiennik Jan Niezabitowski, strzelił "Dymek".
Gracze rezerw skupili w przerwie wszystkie siły i odważyli się na jeszcze jeden zryw, po którym gola zdobył Giza, dzięki czemu znów mieliśmy remis. Trener Piotr Dobosz przeprowadził kilka drobnych roszad w składzie, posyłając na boisko świeżą, młodą krew. U rywali z kolei coraz więcej zawodników oddychało rękawami, a zmiany u nich były tak częste, że nie nadążaliśmy ich notować – z tego powodu ograniczyliśmy się poniżej do wypisania samych nazwisk członków zespołu, bez określania momentów podmian. W 59. minucie na indywidualną akcję zdecydował się grający na pozycji defensywnego pomocnika Jakub Nachowicz, wieńcząc ją celnym strzałem do siatki. Bramkowy efekt powtórzył się sześć minut później – tym razem piłkę temu strzelcowi wyłożył coraz śmielej czujący się wśród dorosłych Zachaj. W międzyczasie Dzikowskiego między słupkami zastąpił... Miroński, który w debiucie w tej roli grał bardzo wysoko i odważnie, ocierając się o granicę brawury, a najważniejsze, że nie dał się pokonać, choć okazje ku temu były. Bartek przeniósł się w pole, gdzie bardzo szybko zdołał zaliczyć asystę przy trafieniu Krystiana Frąga. Wkrótce potem dziesiątego i ostatniego gola tego pojedynku strzelił Zachaj, kwitując w ten sposób bardzo udany występ na lewym skrzydle. Spotkanie zakończyło się kilka minut przed zwyczajowym czasem z uwagi na prośby kilku piłkarzy Orłów II niemających już siły biegać.
Następne mecze sparingowe nasze Orły rozegrają w środę 3 sierpnia. "Jedynka" pojedzie do Szczekarkowa na mecz z Wilkami Wilków (klasa A, grupa II), "dwójka" zaś podejmie na tym samym co dziś boisku siedemnastolatków z Powiślaka Końskowola (lubelska liga juniorów młodszych, grupa II). Dla pierwszej drużyny będzie to już ostatni sprawdzian przed inauguracją sezonu, która nastąpi w niedzielę 7 sierpnia o godzinie 17:00 (domowy mecz Pucharu Polski z Piaskovią Piaski).
Orły Kazimierz – Orły II Kazimierz 7:3 (3:2)
Zachaj 30 g, 72, Miroński 42, 45+1, Nachowicz 59, 65, Frąg 69 – Zyska 5, Giza 23, 47
Orły: Dzikowski (62 Miroński) – Kamil Lasota, Błaszczak, Maciejczyk, zawodnik testowany I (60 Kacper Lasota) – Nachowicz (67 Dzikowski), Nogas (80 Nachowicz) – Bonecki (45+1 Frąg), Grzyb (44 J. Niezabitowski), Zachaj – Miroński (61 Sosik).
Orły II: Karaś – S. Mróz, Miturski, Tusiński, J. Zawiślak – Berliński, Starek, Zyska, D. Sulima – P. Sulima, Grochowski. Grali ponadto: Krzysztof Lasota, Giza, F. Niezabitowski, Sandomierski.
Widzów: ~20.
Mecz zakończono w 87. minucie.
Komentarze