Wielka Sobota Orłów

Wielka Sobota Orłów

"Dymek", a za nim Michał Bloch (fragment meczu Orły-Cisy, maj 2008, fot.: Paweł Buczkowski)

Biorąc pod uwagę, że na boisku w Poniatowej Wsi doszło do starcia lidera z trzecią drużyną w tabeli, to wynik - podobnie jak jesienią - poraża. Drużyna "żółto-niebieskich" zwyciężyła 8:2, po czym dopisała sobie kolejne trzy punkty do okazałego już dorobku. Dla gospodarzy była to pierwsza w tych rozgrywkach strata punktów na swoim terenie.

A początek wcale nie był taki kolorowy! Już w 8. minucie poniatowianie mogli wyjść na prowadzenie po błędzie naszych obrońców, lecz Mateusz Karaś był na posterunku. Chwilę później uratował nas Sebastian Strojek, wybijając głową zmierzającą do bramki piłkę. Gospodarze prowadzili grę, przyjezdni zachowywali się niemrawo. Sprawy w swoje nogi wziął jednak w końcu Dariusz Dusiński: w 21. minucie wszedł on zdecydowanie w "szesnastkę" rywali, dośrodkował do Rafała Dryka i było 1:0. Trzynaście minut później po kiksie obrońcy wynik podwyższył Michał Berliński, a zaraz po nim powtórzył to jeden z zawodników w żółto-czarnych trykotach po efektownie wykonanym z ok.30 metrów przez Dawida Guza rzucie wolnym z lewej strony placu. Poniatowa nie zrażając się, atakowała, stwarzając groźne sytuacje, ale nie grzeszyła skutecznością. Na niedługo przed pauzą piłka po stałym fragmencie, bitym z przed linii środkowej i zderzeniu się w polu karnym Łukasza Mączki głową z jednym z miejscowych, skozłowała i wylądowała w siatce Orłów.

Pierwsi po zmianie stron gola uzyskali gospodarze, strzelając tuż przy słupku z narożnika pola karnego. Ich dalsze zapędy błyskawicznie ostudził na nasze szczęście Tomasz Sikora; po jego wolnym piłka dostała rykoszetu i wylądowała pod poprzeczką. Kolejne dwa trafienia to efekt owocnej współpracy Dryka z "Sikorką", a już dwa ostatnie - zgłodniałego gry, wprowadzonego chwilę wcześniej, Damiana Mirońskiego. Oba przedniej urody! "Dymek" miał szansę skompletować hat-trick, lecz jednej z jego bramek nie uznał sędzia. Poniatowianie robili co mogli, aby porażka była jak najniższa, lecz nie mieli szans z dobrze dziś naoliwioną kazimierską machiną.

LKS Poniatowa Wieś - Orły Kazimierz 2:8 (1:3)

Bramki: Poniatowa 42' (w), 54' - Dryk 21', 65', Berliński 34', samobójcza 35', Sikora 55' (w), 70', Miroński 84', 89'

Orły: Karaś - Dusiński, Guz, Strojek, Mączka - Berliński, Starczynowski, Paczka, Nastaj (87' Błaziak) - Dryk (77' Miroński), Sikora

Żółte kartki: Gołofit, Długosz, Mazur - Strojek, Dusiński, Berliński, Guz

Sędziował: Walasek,Kaliniak + miejscowy

Widzów: ~75

---------------------------------------------------------------------------

Spotkanie juniorów Orły - Cisy zostało przełożone z powodu nie zebrania się na mecz drużyny nałęczowskiej.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości