Zawsze jedną bramką

Nasi sobotni przeciwnicy w jesiennym obiektywie (fot. SKS Leokadiów, fb)
Rywalem Orłów w kolejnym spotkaniu, jakie piłkarze pierwszego zespołu rozegrali w ramach trwającego okresu przygotowawczego, był SKS Leokadiów (siódmy team B-klasy gr. Lublin II). W ostatnią sobotę na bocznym boisku MOSiR w Puławach o jedno trafienie lepsi okazali się ''strażacy''.
To ciekawe, ale w pięciu dotychczasowych spotkaniach Orłów i Leokadiowa powtarza się zamiennie jeden z dwóch scenariuszy: wysokie zwycięstwo kazimierzan i jednobramkowa wiktoria leokadiowian. Było już 8:0, 0:1, 6:1 i 4:5, a przed dwoma dniami piłkarze skopiowali wynik ze swojego lipcowego, zeszłorocznego starcia. Byłoby lepiej, gdybyśmy wykorzystali liczne stuprocentowe sytuacje...
Rywali jako trener po raz pierwszy poprowadził Łukasz Dąbrowski, który zastąpił dotychczasowego coacha i najlepszego jesienią snajpera – Jacka Banasia.
Orły Kazimierz – SKS Leokadiów 4:5 (2:1)
Miroński (2, z czego 1 g), Matyjaszek, Błaziak – Michalski (3), Araźny, Jary
Orły: Lis – Miturski, Berliński, Pyra, Żybura – Hinz, Matyjaszek – Hemperek, Zawiślak, Błaziak – Miroński. Grali ponadto: J. Maciąg, Ł. Maciąg, M. Maciąg, Świderski.
Następny mecz Orłów w sobotę 2 marca z LKS Poniatowa Wieś (Puławy, boisko KEN, godzina 17:00).
/strzelcy bramek skorygowani/
Komentarze