Bełżyce comeback
Tęcza znów nad Bełżycami...
Jednak w 16-zespołowym składzie toczyć się będzie w tym sezonie walka w lubelskiej lidze okręgowej. Już po rozegraniu pierwszej kolejki LZPN zdecydował o utrzymaniu najwyżej sklasyfikowanego w minionych rozgrywkach spadkowicza, a więc bełżyckiej Tęczy. Dla nas oznacza to przede wszystkim brak dwutygodniowej przerwy w kalendarzu i bliższy wiosenny wyjazd...
Działaczy z Bełżyc czeka jednak jeszcze trochę roboty przy wzmacnianiu składu, bowiem dotychczasowa kadra latem nieco się uszczupliła i dziury łatano miejscową młodzieżą, której to samotnie raczej trudno będzie skutecznie walczyć o utrzymanie. Mają się na kim wzorować - w ostatnich latach na tym szczeblu w podobny sposób utrzymały się Amator Leopoldów-Rososz czy Unia Wilkołaz i z powodzeniem nie dały się rywalom w kolejnej kampanii...
Tęcza, grająca w V lidze od 2013, zajmuje miejsce wycofanej Wisły Annopol. Prezes Wisły, Wiesław Tokarski przyznał, że w ostatnim czasie nawarstwiły się nieporozumienia między zarządem, piłkarzami a trenerem. Po odejściu szkoleniowca, w cztery strony świata rozeszli się też zawodnicy (aż trzynastu) i nie ma tam już komu grać... W Annopolu w najbliższym czasie skupią się na grupach młodzieżowych, a do rywalizacji seniorskiej powrócą w klasie B.
Źródło: Dziennik Wschodni
Komentarze