Grają o trzeci awans
Piłkarze Oranje przed wrześniowym zwycięskim meczem z Żyrzyniakiem (fot. fanpage KSGP)
Po kilku bardzo słabych sezonach w wykonaniu Góry Puławskiej, rozgrywki 2020–21 przebiegły wreszcie na miarę oczekiwań fanów tego zespołu. Zwłaszcza bardzo udana runda rewanżowa przyczyniła się do wbiegnięcia na ligową metę na czwartym miejscu. W nowym sezonie, już pod nieobecność "potwora" z Drzewc, pomarańczowi radzą sobie jeszcze lepiej i zasiadają w fotelu lidera. Czy ekipa z lewego brzegu Wisły po raz trzeci w swej historii sięgnie po tytuł mistrza A-klasy?
Ligowe zmagania piłkarze trenowani przez Michała Walendziaka rozpoczęli od falstartu i niespodziewanego 1:3 z Michowem. W kolejnych tygodniach nie popełnili już jednak żadnej gafy i odnieśli komplet zwycięstw: 7:0 z Kadetem, 2:0 z Żyrzyniakiem, 4:2 z Amatorem, 6:3 z Draco, 1:0 z Hetmanem i 6:1 z Wilkami. Zwłaszcza wygrane nad innymi zespołami z czołówki (Żyrzyn, Leopoldów-Rososz, Gołąb) są szczególnie cenne i świadczą o sile Góry Puławskiej. Podczas tych gier miała ona swoje słabsze momenty i kilka razy dawała się zaskoczyć przeciwnikowi, ale jednak koniec końców zawsze wychodziła na swoje, dzięki czemu wyprzedza dziś w tabeli pościgowy tandem Hetman-Amator-Żyrzyniak-Serokomla o trzy punkty. Ma najwięcej zdobytych bramek (27) i prawie najmniej straconych (9). Ciekawe, że aż sześć z dziewięciu strat to dzieło rywali z dołu tabeli, ale takie są skutki braku koncentracji...
Najcenniejszą kartą w talii trenera Walendziaka wydaje się być Pawło Romanowycz Semeniuk. 22-letni napastnik, były gracz FK Lwów, Weresa Równe, Prykarpattii Iwano-Frankiwsk (Stanisławów) i Junisti Wierzchnia już wiosną tego roku parę razy błysnął strzelecką formą, a teraz, po wbiciu przed tygodniem czterech goli Wilkom, wysunął się na czoło A-klasowej listy snajperów. Góra ma w odwodzie jeszcze innego łowcę goli, Mateusza Próchniaka i zatrzymanie tego duetu będzie w niedzielę dla orlej defensywy nie lada wyzwaniem.
Góra Puławska słynie w tym sezonie z goli, a Orły – z kartek. Stoper Adrian Mróz nie ma w tym sezonie na swym koncie ani jednego meczu bez "żółtka" (sześć kolejnych meczów z kartką – rekord klubu!), ale i inni nie próżnują. Najbogatszy pod względem sędziowskich napomnień piłkarzy Orłów był dotąd ligowy sezon 2015–16 (96 żółtych kartek, na jedno spotkanie przypadało ich 3,2), ale średnia liczba za obecne rozgrywki to równe 4,0 na mecz! O "czerwach" już nie napiszemy, bo po siedmiu kolejkach mamy ich tyle, że w wybranych siedmiu dawnych sezonach łącznie by się tyle nie uzbierało. Chociaż w tym jesteśmy... zdecydowanie górą!
Niedzielny mecz potentata z outsiderem sędziować będzie Piotr Kasperski oraz pomocnicy: Maciej Komendarski i Kacper Jakubas. Kasperski poprowadzi mecz Orłów po raz dwunasty – co najmniej – a jego obecny bilans z naszej perspektywy to 5-2-4.
Bilans dotychczasowych meczów Orłów z Górą Puławską: 16 meczów, 4 wygrane Orłów, 3 remisy, 9 wygranych Góry Puławskiej, bramki 21-34 (wliczono wo 3:0 dla Orłów, na boisku było 2:2). Najwięcej trafień dla Orłów: 4 – Miroński, 3 – Matyjaszek.
W VIII kolejce grają:
Mazowsze – Amator S, 11
Draco – Żyrzyniak N, 15
Hetman – Kadet N, 14 w Puławach, boisko KEN
Wilki – Michów Pt, 19
Orły – Góra Puławska N, 14
Wodniak – Cisy N, 11
Serokomla – Bogucin S, 11
Czołówka klasyfikacji strzelców po VII kolejce:
10 – Pawło Semeniuk (Góra Puławska)
9 – Sławomir Kłys (Hetman)
8 – Grzegorz Turski (Wodniak)
7 – Mateusz Marcinkowski (Wilki)
6 – Robert Szmigiel (Serokomla), Mateusz Próchniak (Góra Puławska), Mateusz Jakubiec (Amator), Oskar Leszczyński (Serokomla), Dawid Bartoś (Draco)
A co u młodzieży? Juniorzy Orłów w sobotę o godzinie 11:00 zagrają u siebie z LKS Kamionka, a więc ekipą plasującą się w tabeli nieco wyżej (mecz poprowadzi sędzia klubowy), młodzicy zaś w niedzielę również o godzinie 11:00 zmierzą się w Lublinie z głównie dotąd przegrywającą Vrotcovią (sędzia Adam Kontnik).
Komentarze