Lider ucieka, peleton goni

Michał Berliński, lider kilku klasyfikacji... (fot.: Dziennik Wschodni)

Mecz Zaborza z rezerwami Tęczy Bełżyce zakończył pierwszą część rywalizacji w grupie pierwszej lubelskiej klasy B. Zimę w fotelu lidera spędzi spadkowicz z A-klasy, kazimierskie Orły. Zachwycający swych kibiców i porażający formacje obronne kolejnych przeciwników kwartet ofensywny Berliński - Wiśniosz - Miroński - Dryk wraz ze wspomagającą go resztą drużyny w 13 spotkaniach ustrzelił aż 92 gole. Pogromcę znalazł dopiero w ostatnim meczu...

Uzupełniające podium rezerwy Opolanina i ekipa Poniatowej Wsi, po zwycięstwie tych pierwszych nad "żółto-niebieskimi" nadal liczą na końcowy triumf. Szczególnie zatem istotne dla układu tabeli będzie pojedynek Poniatowej i Orłów w już trzeciej wiosennej kolejce. Postawa poniatowian jest tu pewnym zaskoczeniem, gdyż już od kilkunastu lat nie plasowali się tak wysoko w tabeli. Grupę pościgową tworzą Pogoń i Czarni Puszno. Trzebieszanie chyba nie do końca doszli do siebie po kolejnym odpuszczeniu awansu. Mocno rozczarowuje Dąbrowiak, który po porządnych wzmocnieniach walczyć miał o czołówkę, a wlecze się w ogonie. Kryzys formy dotknął też Elżbietę. Pozostali uczestnicy rywalizacji odgrywają podobne role, co w poprzednim sezonie. Jako jedyna bez jakiegokolwiek punktu została Victoria Wolica.

Piłkarze zdobyli w minionej rundzie 516 goli, co dało średnią 5,67 bramki na mecz. W klasyfikacji strzelców prowadzi Rafał Dryk (24 gole).

Orły po letniej metamorfozie (nie tylko personalnej, ale i mentalnej) w trakcie swych jesiennych bojów ustanowiły parę klubowych rekordów, a kilka kolejnych z przysłowiową "brodą" czeka jeszcze na swoje pobicie i ma na to szansę wiosną. Komplet trzynastu spotkań rozegrali Dariusz Dusiński, Michał Berliński i Damian Wiśniosz; najwięcej bramek zdobył wspomniany Dryk; zarówno wśród asystentów, jak i u "kanadyjkarzy" prowadzi "Beret" (odpowiednio 14 szczęśliwych podań i 32 hokejowe punkty). Najlepiej ocenianym przez kibiców, podobnie jak w sezonie 2012-13 (teraz jednak lepiej), pozostaje bramkarz Mateusz Karaś (w skali 1-10 średnia meczowa 7,59). Za nim Sebastian Strojek (7,12) i Dryk (7,11). Wprawdzie Konrad Wójcik dostał notę 7,29, lecz rozegrał on tylko 45 minut. Również nasz grający trener najczęściej wybierany był zawodnikiem meczu (cztery razy; trzykrotnie dostąpił tego zaszczytu Miroński).

Nasi zawodnicy do połowy grudnia pozostaną w rytmie treningowym, część z nich występuje w zimowych rozgrywkach Puławskiej Ligi Halowej. Początek okresu przygotowawczego do rundy rewanżowej 23 stycznia; w jego trakcie rozegramy ok. 10 spotkań kontrolnych. Pierwszy już 26 stycznia z janowiecką Serokomlą. Wznowienie gry w B-klasie 6 kwietnia.