Młodzicy na zwycięskim szlaku. Trampkarze na remis.
Fot. migawka z meczu trampkarzy.
Trzecią kolejną ligową wygraną odnotowali na swoim koncie młodzicy młodsi Orłów Kazimierz. W sobotę wysoko i pewnie pokonali na wyjeździe LKS Kamionkę 8:1. Podopieczni Marcina Lewtaka od początku meczu z animuszem natarli na rywala. W 6 minucie po rogu zagrywanym przez Konrada Sowę piłkę do siatki LKS-u skierował Mateusz Górski. Pięć minut później wynik podwyższył Michał Banaszek. Chwilę po tym losy spotkania praktycznie przesądził Mateusz celnie uderzając z rzutu wolnego. Orły nienasycone trzybramkowym prowadzeniem dążyły do uzyskiwania kolejnych trafień, lecz mocno szwankowała tego dnia skuteczność. Ataki miejscowych z kolei bardzo sprawnie neutralizowała obrona kazimierzan. Do przerwy 3:0. W drugiej połowie obraz gry nie uległ zmianie, a przyjezdnym udało się nieco podregulować celowniki. W odstępie 5 minut Orły zdobyły cztery gole (Mateusz, Jan Małecki, Michał Banszek i Filip Mitura). Chwila rozluźnienia w szeregach Orłów spowodowana znacznym prowadzeniem i kilkoma zmianami przyniosła Kamionce honorowe trafienie. Ostatnim akcentem meczu była trzecia tego dnia bramka Michała. Brawo za przekonujące zwycięstwo. O kolejne nasi chłopcy powalczą w następną sobotę w Bochotnicy, gdy o 11.00 podejmą MOSiR Lubartów.
LKS Kamionka - Orły Kazimierz 1:8 (0:3) Bramki: 50' - M. Górski 6', 12', 36', M. Banaszek 11', 38', 57', J. Małecki 37', F. Mitura 40'
Skład Orłów: E. Pałac- F. Mitura, P. Kałdonek, P. Nowaczek, M. Piekoś, M. Banaszek, M. Górski, J. Małecki, K. Sowa- B. Sowa, K. Byszewski, J. Podrażka, M. Górecki, B. Niedźwiadek, D. Krawiec, M. Żurawski
W niedzielę do ligowej rywalizacji przystąpili natomiast trampkarze starsi. W Bochotnicy gościli rówieśników z ... LKS-u Kamionka. Mecz zakończył się remisem 3:3 oraz sporym niedosytem po stronie gospodarzy. Orły które po raz pierwszy w oficjalnym spotkaniu prowadził trener Piotr Dobosz rozpoczęły wyraźnie spięte. Rywal wykorzystał tą okoliczność i już w 8 minucie objął prowadzenie. Na szczęście kazimierzanie odpowiedzieli błyskawicznie i minutę później doprowadzili do remisu. Wojciech Zachaj przedarł się lewą stroną boiska przez obronę LKS-u i dograł do Krzysztofa Kozaka, który dopełnił formalności. Chwilę później powinno być nawet trzy do jednego dla Orłów, ale idealnych sytuacji nie wykorzystali wyżej wymienieni. W dalszej części tej odsłony mecz był wyrównany, a oba zespoły grały w dość szybkim tempie. Niezrozumiała niefrasobliwość po stronie Orłów przy wznawianiu gry od własnej bramki skończyła się trzema kapitalnymi okazjami dla Kamionki. Na nasze szczęście goście nie skorzystali z prezentów. Tuż przed końcem pierwszej połowy świetnie w polu karnym LKS-u odnalazł się Mikołaj Suszek, ale jego chytry strzał przy słupku wybronił bramkarz. Po zmianie połów Orły wzięły się do roboty. Akcje zaczęły się zazębiać i co chwilę robiło się gorąco pod bramką Kamionki. W 43 minucie centrę Kacpra Lasoty wykorzystał Krzysztof Kozak. 2:1. W 53 minucie Krzysio w jednej akcji ustrzelił najpierw poprzeczkę, a przy dobitce słupek. Gdy wydawało się, że podwyższenie prowadzenia jest tylko kwestią czasu goście doprowadzili do wyrównania. Niewykorzystane okazje jak to w piłce bywa zemściły się. W 74 minucie kontra zakończona celnym strzałem z dystansu. Podrażnione Orły dwie minuty później ponownie wyszły na prowadzenie za sprawą Wojtka, którego do szarży wypuścił piękny podaniem Kacper. Radość z bramki trwała ledwo 60 sekund. Ambitnie grający kamionczczanie wyrwali naszym zwycięstwo. Ostatecznie remis choć ze wskazaniem na Orły. Szansa dla naszych na poprawę nieco zmąconych humorów już za tydzień też w Bochotnicy. O 13 podejmujemy LKS Niedźwiadę.
Orły Kazimierz - LKS Kamionka 3:3 (1:1) Bramki: K. Kozak 9', 43', W. Zachaj 76' - M. Żak 8', 74', M. Szczygieł 77'
Skład Orłów: S. Podrażka, D. Miroński, K. Kowalczyk, B. Dzikowski, K. Lasota, M. Suszek, W. Zachaj, M. Zachaj, K. Dreshaj, M. Włodek, K. Kozak, M. Suszek, K. Frąg, P. Bieniek
Komentarze