Najsłabsza ofensywa vs team z alergią na grę w gościach
W minionej kolejce boguciniacy niespodziewanie, lecz pewnie ograli Wilki Wilków 4:1 (fot. fanpage Bogucina)
Sytuacja Orłów Kazimierz w tabeli rozgrywek A-klasy znów daleka jest od komfortowej. Po niezłym, choć ostatecznie przegranym meczu w Janowcu (0:2) niebiesko-żółtą drużynę czeka w najbliższą niedzielę konfrontacja na własnym boisku z BKS Bogucin, a więc zespołem podobnie umiejscowionym w ligowym łańcuchu pokarmowym. Czy gospodarze przestaną być najmniej skuteczną ekipą w grupie II (dotąd tylko cztery gole)?
Mecz ten będzie bardzo ważny dla obu stron, choć to Orły zgromadziły dotąd trzy punkty mniej od rywala. Poprzedni sezon występujący w roli beniaminka podopieczni grającego trenera Andrzeja Bednary zaczęli na wysokim poziomie, początkowo zachowując nawet luźny kontakt z czołówką, jednak dużo słabsza w ich wykonaniu runda wiosenna 2021 sprawiła, że rozgrywki ukończyli na dziewiątym miejscu. To jeszcze nie wygląda źle, ale jeśli spojrzeć na bilans spotkań wyjazdowych Bogucina w ostatnich dwunastu miesiącach, dostaniemy zaledwie cztery punkty w dwunastu spotkaniach. Po zwycięstwie w Lisowie 4 października 2020 BKS odniósł tylko jedno zwycięstwo w roli gościa (3:0 z Gabarytami), do tego zanotował remis z Draco (3:3) oraz poniósł dziesięć porażek (m.in. 0:3 z Orłami). Jedenasta miała miejsce w meczu pucharowym (2:6 z GLKS Głusk), a różnica goli w meczach oficjalnych wyniosła w tym okresie 11-39. Jest to dla nas jakaś nadzieja...
Wiemy już co uznać można za pięty achillesowe Orłów i Bogucina, ale nie zawsze statystyki znajdują potwierdzenie na boisku (choć teraz bardzo byśmy tego chcieli – Orły podejmowały tego rywala na swoim stadionie trzykrotnie i za każdym razem wygrywały). W pięciu ligowych meczach tego sezonu Bogucki Klub Sportowy (drzewiej jako "Boguciński") zwyciężył słabiutkiego Draco 3:0 (dwa gole Michała Salasy) i mocne Wilki 4:1 (hat-trick Damiana Bilskiego), uległ natomiast Żyrzyniakowi (0:1 po stracie w ostatniej minucie), Amatorowi (0:4) i Hetmanowi (0:5), co plasuje go na dziesiątym miejscu w tabeli, o dwa wyżej od klubu z Kazimierza Dolnego.
Latem omawiany zespół wzmocnili wspomniany Bilski (Gryfia Mirów, były kolega klubowy Roberta Grzyba), Franciszek Kupisz (Zawisza Garbów) oraz Jakub Grzesiak (GKS Abramów). Dużą stratą wydaje się odejście do Aveniru Jabłonna jednego z ważniejszych ogniw BKS w ostatnich latach, Radosława Kiełbowicza (najskuteczniejszy gracz Bogucina w meczach Orłami – trzy trafienia); razem z nim odszedł tam Rafał Żegunia.
Po niedzielnym meczu Orły złapią oddech albo... okopią się w okolicach strefy spadku. Sędzią głównym będzie Piotr Sikora (dotąd nie miał okazji gwizdać naszemu zespołowi), asystentami Maciej Drabik i Seweryn Sarna. Kilka godzin wcześniej trójka ta w innej konfiguracji zajmie się meczem w Piotrawinie; oby zmęczenie nie spowodowało u nich gorszej formy na naszym boisku.
Bilans dotychczasowych meczów Orłów z Bogucinem (rozgrywki PZPN): 6 meczów, 3 wygrane Orłów, 1 remis, 2 wygrane Bogucina, bramki 15-13. Najwięcej trafień dla Orłów: 2 – Dudek, Miroński.
Bilans meczów Piasta z Bogucinem (rozgrywki LZS): 2 mecze, 2 wygrane Bogucina, bramki 0-11.
Ciekawie w tej kolejce zapowiada się zwłaszcza spotkanie wicelidera z liderem, a więc Hetmana Gołąb z Górą Puławską. Będą to jednocześnie derby gminy Puławy, a więc nie dziwi, że zostaną rozegrane właśnie w Puławach! To w sobotę, a dzień później swoje święto przeżyją fani futbolu z Leopoldowa i Rososzy – ich zespół zamierza godnie uczcić 60-lecie swojego założenia.
W VI kolejce grają:
Mazowsze – Żyrzyniak N, 12
Amator – Kadet N, 12:30
Draco – Michów S, 16
Hetman – Góra Puławska S, 17 w Puławach, boisko KEN
Wilki – Cisy N, 11
Orły – Bogucin N, 15
Wodniak – Serokomla N, 11
Czołówka klasyfikacji strzelców po V kolejce:
8 – Grzegorz Turski (Wodniak)
7 – Mateusz Marcinkowski (Wilki), Sławomir Kłys (Hetman)
6 – Robert Szmigiel (Serokomla), Mateusz Próchniak (Góra Puławska), Pawło Semeniuk (Góra Puławska), Mateusz Jakubiec (Amator)
5 – Oskar Leszczyński (Serokomla)
Po ostatnim weekendzie żadnych powodów do satysfakcji nie mają nasze zespoły dzięcięco-młodzieżowe. Juniorzy ulegli w Abramowie aż 1:9 Legionowi Tomaszowice (kto uwierzy, że mecz był wyrównany?), a domowe spotkanie młodzików z Motorem II zostało odwołane z powodu niedyspozycji boiska po ulewnych deszczach (nowy termin to wtorek 28 września, godzina 16:00). Teraz juniorzy w sobotę o 11:00 zmierzą się u siebie z rozporządzającym niemałą siłą ognia Ruchem Ryki, młodzicy zaś w niedzielę o 13:00 zagrają w Lublinie z Widokiem SP 51. Dobrze byłoby wygrać – rywal zamyka tabelę z zerowym dorobkiem punktowym i bilansem goli 0:17... Mecz poprowadzi Rafał Czubiel z klasy okręgowej.
Komentarze