Świetny start młodzików. Orły - Głusk 5:2.

Młodzicy Orłów niezwykle udanie zainaugurowali dziś rundę wiosenną (jak i w ogóle wiosenne granie jakiejkolwiek z orlich drużyn na własnym boisku). W pokonanym polu pozostawili spadkowicza z wyższej grupy AF Głusk. Wygrana 5:2, czyli przekonująca, choć wymagająca wiele wysiłku. Ciekawostką jest to że był to pierwszy oficjalny mecz rozegrany w Bochotnicy przy sztucznym oświetleniu! Jupitery nie onieśmieliły jak widać Orłów. Pierwsza połowa była bardzo wyrównana z nieznaczną przewagą w sytuacjach bramkowych dla gości. W 14 minucie napastnik Głuska uderzył sprzed pola karnego po słupku nie do obrony. 0:1. Kazimierzanie próbowali wyrównać, ale to goście podwyższyli w 20 minucie po szybkiej kontrze. 0:2. Mogło wydawać się, że do przerwy już nic ciekawego się nie zdarzy,  ale nic bardziej błędnego. Podopieczni Marcina Lewtaka grają do końca. W 29 minucie kontaktową bramkę strzelił grający dziś bardzo dobre zawody Patryk Kałdonek. Po chwili mieliśmy remis za sprawą Antoniego Zagozdona. Do przerwy 2:2. Po zmianie stron Orły przejęły inicjatywę. Formacja obronna dowodzona przez Filipa Miturę wespół z Michałem Banaszkiem nie pozwoliła przyjezdnym na zbyt wiele. Z kolei w ofensywie prym wiedli nasz kapitan Mateusz Górski z Antkiem. Pozostali  nie zamierzali odstawać od kolegów i również dali z siebie wszystko. W efekcie Orły wypracowały sporo sytuacji z których trzy zamieniły na gole. W 35 minucie trafił Mateusz po podaniu z rogu od Antka. W 46 Antek po strzale z rzutu wolnego, a w 52 znów Mateusz po zgraniu od Kacpra Trześniowskiego. Brawo za wynik i charakter. W niedzielę mecz wyjazdowy z wymagającą Vrotcovią Lublin. 

Orły Kazimierz - FA Głusk 5:2 (2:2) Bramki: P. Kałdonek 29', A. Zagozdon 30', 46', M. Górski 35', 52' - 14', 20'

Skład Orłów: E. Pałac, F. Mitura, M. Banaszek, K. Trześniowski, J. Małecki, A. Zagozdon, M. Górski, B. Sowa, O. Trześniowski, P. Kałdonek, M. Miturski, M. Piekoś, S. Kleczewski, K. Byszewski, K. Godziszewski