Tylko czy aż remis?

Tylko czy aż remis?

Pierwszy w sezonie mecz "żółto-niebieskich" na zero z tyłu zakończył się bezbramkowym remisem. Orły i "Smoki" były dla siebie równorzędnymi rywalami, więc wynik nie może krzywdzić żadnej ze stron.

Jednak to goście w 70. minucie mogli przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, ale na nasze szczęście uderzenie z rzutu karnego zakończyło się na lewym słupku. Tym samym nasi rywale już po raz trzeci nie zdołali wykorzystać jedenastki (poprzednie dwie, z Puławiakiem i Bobrami, padły łupem Mateusza Karasia). Orły nie pomogły mimo to szczęściu, utartym zwyczajem zabrakło bowiem wykończenia. Liczne błędy i niedokładności w podaniach po obu stronach oraz chaos w organizacji gry także nie pozwoliły na otwarcie wyniku. Bodaj naszą ostatnią nadzieją na opuszczenie niezaszczytnej pozycji "czerwonej latarni" ligi przed przerwą zimową będzie wygranie spotkania z Porajem za dwa tygodnie na naszym terenie, choć łatwiej niż dziś raczej nie będzie. Z kolei za tydzień udamy się do Stężycy.

Orły Kazimierz - Draco Kowala 0:0

Orły: Karaś - Tusiński, Ciucias, Mączka - Starczynowski, Lipnicki, Gembal (83' Świątek), Paczka (60' Pyra), Rybkowski - Miturski, Miroński.

Draco: Popiołek - Pomorski, Szymczyk, Ł. Kręcisz, Depta, A. Grabczak, P. Kręcisz, Sołdek (Długosz), D. Kręcisz, Wieczorek, Chudzik.

Żółte kartki: Tusiński (czwarta w sezonie - pauza) - P. Kręcisz.

Sędziował: Kasperski oraz Kożusznik i Kuźniak.

Widzów: ~20.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości