Victoria Orłów

Victoria Orłów

Damian Wiśniosz (z pucharem) w Kowali był najefektywniejszy...

Absolutny rekord w swej dotychczasowej dwudziestojednoletniej historii ustanowili w dzisiejszy wieczór na boisku w Kowali zawodnicy Orłów. Rozjechali bowiem zespół z Wolicy w stosunku aż - uwaga - 18 do 2! Poprzednim topowym rezultatem kazimierzan było 11:0 z Ruchem Popkowice w sezonie 1995-96.

Spotkanie rozpoczęło się z opóźnieniem, ponieważ organizatorzy nie wyznaczyli na czas linii na murawie. Dodatkowo Orłom nie udostępniono żadnej szatni i przebierać musieli się przy swoich samochodach. Zespół Victorii przybył na mecz już przebrany dopiero na kilkanaście minut przed planowaną godziną rozpoczęcia meczu. Takie uroki B-klasy, jednak za fakt, iż ostatni kwadrans meczu grano w zapadających ciemnościach odpowiada ktoś wyżej...

"Żółto-niebiescy" nie czekali na nic i od samego początku zadomowili się na połowie rywala, niemal bez chwili wytchnienia szarżując na jego bramkę. Gospodarze nie mieli nic do powiedzenia i tylko przyglądali się jak przyjezdni dosłownie co chwilę pakowali im do siatki kolejne gole. Po upływie około pół godziny brzydko wyglądającej kontuzji (skręcenie kolana?) doznał golkiper Victorii i niezbędna była zmiana. Niczego to nie zmieniło i na wyimaginowanej tablicy do przerwy palił się wynik dwucyfrowy. Drugą połówkę nasi rozpoczęli słabiej, a w nasze szeregi wkradło się rozprężenie. Zimny prysznic, jakim były dwa trafienia woliczan (pierwszy strzelony głową po rzucie rożnym, drugi po pięknym uderzeniu pod poprzeczkę), wyzwolił dodatkową mobilizację i śrubowaliśmy wynik dalej. Kazimierzanie mieli w polu karnym tyle swobody, że często sami przeszkadzali sobie w zdobyciu punktu. Najokazalsze zdobycze bramkowe zapisali po swej stronie Damian Wiśniosz Michał Berliński, najwięcej asyst zaliczył nieoceniony Rafał Antoniak. Goli w Kowali mogło oczywiście paść dużo, dużo więcej, ale nie ma na co narzekać. No, może poza samą obecnością w tej lidze...

Victoria Wolica - Orły Kazimierz 2:18 (0:10)

Gole: Berliński 3', 9', 39', 73', Miroński 5', 80', Dryk 13', 18', 38', Wiśniosz 21', 69', 74', 76', 85', samobójcza 41', Antoniak 43', Mączka 59', Lipnicki 88'

Orły: Niedziela - Dusiński (46' Guz), Strojek, Starczynowski, Mączka - Antoniak (58' Lipnicki), Berliński - Rutkowski (46' Paczka), Wiśniosz - Miroński, Dryk (62' Nastaj)

Żółta kartka: Rutkowski

Sędziował: Szczołko

Widzów: ~40

--------------------------------

TOP-5 najwyższych wyników Orłów w historii:

1. Victoria Wolica - Orły Kazimierz 2:18, 2013-14, B-klasa

2. Orły Kazimierz - Ruch Popkowice 11:0, 1995-96, B-klasa

3. Wilki II Wilków - Orły Kazimierz 1:11, 1996-97, B-klasa

    Bobry Karczmiska - Orły Kazimierz 1:11, 2010-11, A-klasa, w Bochotnicy

5. Orły Kazimierz - Ruch Popkowice 10:0, 1994-95, B-klasa

    Orły Kazimierz - Poraj Kraczewice 10:0, 2010-11, A-klasa

--------------------------------

Debiut w Lidze Juniorów Młodszych mają już za sobą podopieczni Damiana Mirońskiego. Prowadzeni dziś zastępczo przez Łukasza Sikorę młodzi zawodnicy Orłów zremisowali w Poniatowej ze Stalą, choć - wg słów trenera - gdyby wykorzystali doskonałe sytuacje, jakie sobie stworzyli, zgarnęliby komplet punktów. Stal nie taka twarda, nie tylko seniorzy...

Stal Poniatowa - Orły Kazimierz 2:2 (1:1)

Bramki dla Orłów: Krzysztof GizaBartłomiej Pyra

--------------------------------

Dziś do Bochotnicy zawitała też... III liga! Co prawda tylko w wydaniu kobiecym, ale i tak warto było na to popatrzeć. Gospodynie (czyli Wilki, a raczej Wilczyce Wilków) uległy rezerwom Górnika Łęczna 0:3. Porażka z zapleczem brązowego medalisty mistrzostw Polski wstydu nie przynosi, ale nie tak wiele brakło, by wbić bramkę honorową...

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości