Wciąż z kompletem

Wciąż z kompletem

Najjaśniej błyszczący w dzisiejszym spotkaniu Rafał Antoniak, tu jeszcze w barwach Powiślaka Końskowola (fot.: Powiślak)

Kolejne w tej rundzie historyczne osiągnięcie udziałem naszych Orłów. Po zwycięstwie w Dąbrowie Wronowskiej kazimierska drużyna z jedenastoma z rzędu wygranymi na koncie wyrównała osiągnięcie zespołu prowadzonego przez Stanisława Turskiego w roku 1999. Świetną partię rozegrali w szczególności Rafał Antoniak, Michał Berliński i Damian Wiśniosz, którzy walnie przyczynili się do wywiezienia cennych trzech punktów.

Mecz w Dąbrowie toczył się na trudnym do gry, nierównym boisku. Zmotywowani goście odważnie poczynali sobie pod bramką przeciwnika i w 4. minucie Damian Wiśniosz po nieudolnym wybiciu obrońcy wpakował piłkę do siatki. Dąbrowiacy szybko wyrównali, a potem... wyszli na prowadzenie! Jeden z nich został pod polem karnym kazimierzan potraktowany nakładką; miejscowi miast rozegrać rzut wolny pośredni, uderzyli od razu na bramkę. Stojący w murze obrońcy rozstąpili się, Mateusz Karaś również uchylił się, by przypadkiem nie trącić piłki, która wpadła do siatki. Ku naszemu zaskoczeniu arbiter pokazał na środek boiska! Znów, niestety, zaczęła się charakterystyczna nerwówka i lekki chaos, lecz szybka, przytomna "główka" Michała Berlińskiego po wrzutce Wiśniosza uspokoiła sytuację, a jeszcze bardziej przyczynił się do tego Rafał Antoniak, który z zimną krwią wykorzystał zagranie w uliczkę od Berlińskiego. Przed przerwą kolejne trafienia dołożyli "Buła" i "Antek", po wzajemnych zresztą podaniach.

Pierwsi po zmianie stron gola wbili gospodarze, ale celne oko u Antoniaka i Berlińskiego odebrało im nadzieję na korzystny wynik. Nadziei nie robił im też, jak zawsze fachowo broniący Karaś. W doliczonym czasie wynik podwyższyli Rafał Dryk i zawodnik miejscowych, celnie egzekwując rzut wolny. Dodajmy, że rezultat powinien być jeszcze okazalszy, ale nie mający dobrego dnia sędzia po samobójczej bramce Dąbrowiaka odgwizdał spalonego. Czego jednak wymagać, gdy nie zatrzymuje się gry, gdy piłka toczy się metr za linią autową...

Dąbrowiak Dąbrowa Wronowska - Orły Kazimierz 4:8 (2:5)

Bramki: Dąbrowiak 10', 19', 57', 90+5' - Wiśniosz 4', 39', Berliński 24', 75', Antoniak 34', 45+1', 58', Dryk 90+1'

Orły: Karaś - Dusiński, Mączka, Guz, Nastaj - Lipnicki (76' Błaziak), Starczynowski, Berliński,Wiśniosz - Antoniak, Dryk

Żółte kartki: Jarecki, Grelewski (?), K. Wojewódka - Dusiński

Sędziował: Fus oraz Mojek i dwóch miejscowych

Widzów: +70

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości